crwdns53777:0crwdne53777:0

crwdns53159:0crwdne53159:0 KOCZOWNICA 83/100 (crwdns53515:0crwdne53515:0) by Rayan24
crwdns53743:0crwdne53743:0
GK16F3D
crwdns53879:0crwdne53879:0
984 km
crwdns53881:0crwdne53881:0
41
crwdns53537:0crwdne53537:0
1 year ago
crwdns53895:0crwdne53895:0
(43)
crwdns53745:0crwdne53745:0

Weź zwierzaka do kieszeni Niech się jego status szybko zmieni

crwdns53859:0crwdne53859:0
crwdns53847:0crwdne53847:0

crwdns53849:0crwdne53849:0 [Red flag] = crwdns53851:0crwdne53851:0 [Yellow flag] = crwdns53853:0crwdne53853:0 [Green flag] = crwdns53855:0crwdne53855:0


41 km
3 months ago / szemkel74

Drugie podejście. Tym razem bezproblemowo namierzony kesz. Zostawiłem dwa krety, a obok stał strażnik kesza...

17 km
3 months ago / szemkel74

Szybko namierzony i z powrotem zamaskowany. Dziękuję za przybliżenie tej strasznej historii. Dzięki za kesza!

2 km
3 months ago / szemkel74

No i czas na finał. Już nogi weszły do... gdzie trzeba, a tu jeszcze czeka wspinaczka po mokrej trawie. No ale finał to finał. Poszło szybko. Dzięki za kesza!

0 km
3 months ago / szemkel74

Do samej skałki z krzyżem nie było aż tak trudno się wspiąć. Ale jak przeczytałem, gdzie jest kesz... No tak, to przecież kesz Gaga. Mokro, zimno, leje deszcz, a ja wspinam się po śliskiej skałce. Szybki wpis i powrót rakiem. Jestem z siebie dumny, że się nie połamałem!

0 km
3 months ago / szemkel74

Wspinając się po mokrych liściach, można wywinąć orła, a w najlepszym wypadku szybko zjechać do punktu startowego. Keszyk namierzony błyskawicznie. Dzięki za kesza!

0 km
3 months ago / szemkel74

Bardzo ciekawe miejsce. Czytając opis, oczy się otwierają ze zdziwienia. Dzięki za pokazanie tego niezwykłego miejsca i za kesza!

2 km
3 months ago / szemkel74

Kurczę! Faktycznie na samym szczycie! Musiałem wciagnąć brzuch, by się przedostać na pięterko. Dzięki za kesza!

1 km
3 months ago / szemkel74

Ciekawe kto tu mieszkał. Fajne miejsce. Dzięki za kesza!

1 km
3 months ago / szemkel74

Dziś leje i wszechobecna mgła. Drzewko pokazało nam się dopiero w połowie drogi od autka. Keszyk nie opierał się wcale. Od razu się poddał! Dzięki!

2 km
3 months ago / szemkel74

Trafiliśmy akurat w trakcie mszy. Wszyscy na szczęście w środku, bo zimno i mokro. Szybki wpis i dalej w drogę. Dzięki za kesza!