crwdns53777:0crwdne53777:0

crwdns53159:0crwdne53159:0 miniSerduszko (crwdns53515:0crwdne53515:0) by my78 - crwdns53869:0crwdne53869:0
crwdns53743:0crwdne53743:0
GK8F32
crwdns53879:0crwdne53879:0
27965 km
crwdns53881:0crwdne53881:0
866
crwdns53537:0crwdne53537:0
10 years ago
crwdns53895:0crwdne53895:0
(528) → (6) → (157) → (14) → (25) → (1) → (18) → (2) → (2) → (5) → (3) → (3) → (15) → (1) → (4) → (2) → (76) → (5) → (36)
crwdns53745:0crwdne53745:0
crwdns53897:0crwdne53897:0
crwdns53859:0crwdne53859:0
crwdns53847:0crwdne53847:0

crwdns53849:0crwdne53849:0 [Red flag] = crwdns53851:0crwdne53851:0 [Yellow flag] = crwdns53853:0crwdne53853:0 [Green flag] = crwdns53855:0crwdne53855:0


11 km
5 years ago / gshegosh

Tutaj wylałem z pojemnika sporo wody. Po osuszeniu go, zabrałem 2 geokrety a w ich miejsce zostawiłem 3 inne, które już nazwiedzały się ze mną keszy.

Jako że córka u dziadka, a żona zajęta pracą, niedzielę miałem dla siebie. Ruszyłem zatem na długi spacer po puszczy, połączony ze zbieraniem skrytek z projektu Gryf. Lubię te okolice, łażenie po lesie i kreatywne dzieła szczecińskich keszerów. Z lekką obawą obserwuję wzrost ilości odhaczonych punktów na mapie, bo co ja będę robił, jak już wszystkie znajdę ;-) Ale trochę na szczęście mi ich jeszcze zostało. Dziękuję bardzo wszystkim założycielom i założycielkom.

  • Mirosław: No i pech - kreta w keszu brak...
    2 years ago
3 km
5 years ago / gshegosh

Dziś wybrałem się za dnia i potwierdzam - po zmierzchu miałem niewielką szansę wypatrzyć etap 1, choć próbowałem kilka razy. Dzięki za ukrycie.

0 km
5 years ago / gshegosh

Wymieniłem tymczasowo logbook na suchy. Przy następnej okazji przyniosę wysuszony oryginalny i uszczelnię pojemnik.

341 km
5 years ago / gshegosh

Wymieniłem tymczasowo logbook na suchy. Przy następnej okazji przyniosę wysuszony oryginalny i uszczelnię pojemnik.

4 km
5 years ago / gshegosh

Podjęta razem z większą ekipą mugolsko-keszerską podczas weekendowego dreptania po okolicach Zygmuntówki. Wiele z keszy musieliśmy pominąć ze względu na ich zimową niedostępność, ale kilka udało się podjąć. Nigdy nie byłem w tych górach, ale chyba wrócę jeszcze, bo bardzo mi się tu podoba. Dziękujemy za wszystkie ukrycia i pozdrawiamy.

1 km
5 years ago / gshegosh

Podjęta razem z większą ekipą mugolsko-keszerską podczas weekendowego dreptania po okolicach Zygmuntówki. Wiele z keszy musieliśmy pominąć ze względu na ich zimową niedostępność, ale kilka udało się podjąć. Nigdy nie byłem w tych górach, ale chyba wrócę jeszcze, bo bardzo mi się tu podoba. Dziękujemy za wszystkie ukrycia i pozdrawiamy.

1 km
5 years ago / gshegosh

Podjęta razem z większą ekipą mugolsko-keszerską podczas weekendowego dreptania po okolicach Zygmuntówki. Wiele z keszy musieliśmy pominąć ze względu na ich zimową niedostępność, ale kilka udało się podjąć. Nigdy nie byłem w tych górach, ale chyba wrócę jeszcze, bo bardzo mi się tu podoba. Dziękujemy za wszystkie ukrycia i pozdrawiamy.

0 km
5 years ago / gshegosh

Podjęta razem z większą ekipą mugolsko-keszerską podczas weekendowego dreptania po okolicach Zygmuntówki. Wiele z keszy musieliśmy pominąć ze względu na ich zimową niedostępność, ale kilka udało się podjąć. Nigdy nie byłem w tych górach, ale chyba wrócę jeszcze, bo bardzo mi się tu podoba. Dziękujemy za wszystkie ukrycia i pozdrawiamy.

333 km
5 years ago / gshegosh

Podjęta razem z większą ekipą mugolsko-keszerską podczas weekendowego dreptania po okolicach Zygmuntówki. Wiele z keszy musieliśmy pominąć ze względu na ich zimową niedostępność, ale kilka udało się podjąć. Nigdy nie byłem w tych górach, ale chyba wrócę jeszcze, bo bardzo mi się tu podoba. Dziękujemy za wszystkie ukrycia i pozdrawiamy.

0 km
5 years ago / gshegosh

Zastanawiałem się dzisiaj, gdzie by tu się wybrać po pracy na spacer tak, żeby pokeszować i zauważyłem na mapie ten scenariusz. Okolica dobrze znana, odległość w sam raz. No to ruszyłem z okolic Bramy Portowej, ściągnąłem scenariusz i odpaliłem. Jest on bardzo fajnie przygotowany, podobały mi się też zabezpieczenia przed robieniem go bez wizyty w terenie :-) Pomijając jakość powietrza, pogoda dzisiaj piękna, a widoki z bulwarów i mariny o zachodzie słońca sprawiły, że zatęskniłem już za żaglami.

Pojemnik końcowy to mistrzostwo świata, dobrą chwilę się przyglądałem, czy to na pewno to.

Na Moście Długim mignął mi zdaje się aqq19, co wydaje się potwierdzać jego pieczątka w logbooku. Zabrakło mi refleksu żeby się przywitać więc pozdrawiam tędy :-)

TFTC i oczywiście zasłużony FP in.