Rekonstrukcja historyczna. Niemieckim jednośladem szturm na radzieckie fortyfikacje ;)
Pierwsza dziś na tym wyjeździe.
Zaparkowałem na chwastowisku, które robiło za zapasowy wjazd do parku maszyn rolnika. Jak się zbierałem to już się zainteresował i raczej nie był zadowolony jakby co najmniej trufle tam rosły.
W razie czego parkować trzeba od strony skrzyżowania.
Żeby te sosny inaczej rosły to fajny fotostop by był.
Wpis taktyczny dla obsadzenia skrzynki przez odział geokretów.
No to lecim na Szczecin. Będzie keszowane :)