Po całym dniu w Suntago udało mi się jeszcze wieczorem wyciągnąć dzieci na kilka keszek. Ja potrzebowałem znaleźć coś żeby "zejść na ziemię" po tym jak ratownik musiał mnie dziś wyciągać z wody 🌊 Niefajnie. Kesz ma się dobrze mimo remontu chodnika.
Kiedyś tu była gorzelnia... D1.0/T1.5, Mikro, 22:11, #5593
Kolejny przemiły Dominisifort. Chcieliśmy z Tomkiem odgonić deszcz, więc przyszliśmy bez parasoli. Odganianie się nie udało, ale szczęście pod swój dach przygarnęła nas m2mPL za co pięknie dziękujemy 💚 Suche kurtki umożliwiły nam potem moknięcie na after evencie, gdzie już nikt nas nie przygarnął. Bardzo fajnie spędzony wieczór, ale był dziś jakiś taki jeden gość nowy chyba, w okularach, dziwny taki. Fiatem przyjechał. Kojarzycie typa?
Wrzucam grupowe poeventowe zdjęcie ☺️