Podjęta na powrocie z keszyzmu. Pewien Ukrainiec chciał pożyczyć nam czołówkę, widząc, że czołgami się z telefonicznymi latarkami po trawniku :D dzięki!

Bardzo osobliwy "pomnik". Dzięki!

Smutny widok w dół studni... Z drugiej strony nie ma obawy, że keszynek zniknie w otchłani. Dzięki!

N'oubliez jamais :) podjęta po marszu na azymut. Dzięki!

Z zewnątrz budynek nawet ładnie się prezentuje. Dobrze keszować z koszykarzem. Dzięki!

Udało się podjąć pomiędzy spacerowiczami. Dzięki!

Najbardziej do gustu przypadła mi bieżnia zasypana śniegiem i mural, którego autora miałam okazję podziwiać w akcji. Dzięki!

PKP= papciem kopię podszycie ;) bo tak wyglądało szukanie skrzyneczki. Telefon do przyjaciela trochę zawęził krąg poszukiwań i po kilkunastu chwilach kefir znalazł, tadam! Dzięki!

Podjęta w drodze na keszyzm. Dzięki!