W drodze że Ślęży, żeby ominąć korek pojechaliśmy dłuższą droga a tu na trasie keszyk :) Trzeba było już po ciemku wdrapać się po schodach. Dzięki za skrzynkę!
Obowiązkowa rundka wokół kościoła i chyba wzrok już nie ten, bo wytrzeszczałam oczy i nie mogłam pojąć co widzę :D Szczęśliwie, oczy towarzyszące widziały z oddali. Spacerek i mamy! Fajny zaułek! Dzięki za kesza.