Open source item tracking for all geocaching platforms

Reference number
GK30AE
Total distance
883 km
Places visited
78
Born
13 years ago
Country track
(80)
Mission

Tracklog moich przygód keszerskich:) A tracklog of my caching adventures:)

Found it? Log it!
Map

Caption: [Red flag] = start [Yellow flag] = trip points [Green flag] = recently seen


0 km
13 years ago / Witols

Dobyta za drugim razem. Trzeba było doczytać, że GPS nic nie da, i zerknąć na zdjątko. Spotkaliśmy jakichś ludzi, którzy mówili, że 'też tego szukają', ale nie potrafili podać swoich nicków. Dziwne, sądzę, że może keszują, ale z jakimś 'keszerem-bramą', który załatwia za nich kontakt ze 'światem zewnętrznym', oni zaś jedynie wykonują pracę w terenie. Można i tak.

6 km
13 years ago / Witols

Kolejna wyprawa - Sopot, tym razem ze Świeżym, który do tego logbooka wpisał się jako Dr. Fresh. Sam kesza zrobiłem jakiś miesiąc temu, ale chciałem sprawić przyjemność młodemu współkeszerowi, pokazując mu tego przezajebiaszczego kesza - szczególnie, że byliśmy po dwóch nieudanych skrzynkach (Park Północny oraz Park Południowy), mając jedynie dwa nędzne monciakowe wirtuale na koncie.

Niestety, znowu wybrałem nie to wejście i Świeży trochę się zmoczył. :)

0 km
13 years ago / Witols

No i wreszcie to. Pomimo złej pogody, postanowiłem, że zdobędę tego kesza, nawet, gdy zobaczyłem, że to multak. Szczęśliwie, podpowiedzi były dokładne, a tam, gdzie nie były, pomagał instynkt keszerski, który działał jakby na wyższych obrotach. Nawet pomimo, że finał był pod ziemią (mam najmniejsze doświadczenie w podziemnych keszach) udało się kopać dokładnie tam, gdzie trzeba (oczywiście przy wcześniejszym rekonesansie kłujkowym). Przyjemna wyprawa, chociaż chwilę po tym, jak zakopałem finał, do deszczu dołączył śnieg, aby niedługo wyprzeć go zupełnie i wzrosnąć do rangi wiosennej śnieżycy... ale to już zupełnie inna historia.

0 km
13 years ago / Witols

Dom Lecha Wałęsy. Gdyby nie ten kesz, w życiu bym o tym nie wiedział, pewnie nawet bym tego miejsca nie odwiedził. Geocaching daje bardzo dużo możliwości eksploracji.

Sam kesz podjęty lekko jak wiatr, który zresztą wraz z deszczem czynił poszukiwania niezbyt przyjemnymi.

7 km
13 years ago / Witols

Odwiedziłem katalog kartkowy Uniwersytetu Gdańskiego. Poczułem niewątpliwą satysfakcję i pewną wyższość - to, jak tam wygląda wydział Matematyki, Fizyki i Informatyki, a jak u nas, to trochę niebo a ziemia. Przy czym może widziałem nie to, co widzieć powinienem :) a 'ładna' część wydziału jest gdzie indziej.

Tak czy siak - spodziewałem się pewnych trudności, ale poszło całkiem łatwo. Uśmiałem się, widząc etykietę kartki, w której schowany był logbook... wyjątkowy kesz:)

11 km
13 years ago / Witols

Odwiedzona podczas oczekiwania na autobus. Pierwszy raz zobaczyłem ją w nowej formie i w nowym miejscu. Paweł wpisał się do logu, gdyż ostatnio nie miał okazji. Sądzę, że to miejsce jest znacznie lepsze, kesz jest mniej narażony na zamoczenie.

Co ciekawe, z miejsca ukrycia kesza łatwo wejść po ogrodzeniu i starych zawiasach na chodnik:)

12 km
13 years ago / Witols

Spotkaliśmy z Pawłem wracając z zajęć. Pierwszy raz uraczyłem miejsce tej skrzynki nie okupowane przez nikogo. Ma się dobrze. Niestety, nie miałem przy sobie geokreta SKM, a szkoda, bo jego celem jest odwiedzenie tejże skrzynki.

0 km
13 years ago / Witols

Udało się wejść na teren muzeum bez opłaty - miejsce, gdzie znajduje się armatka, jest bezpłatne. Nie udało się znaleźć Klucza Praciapaana, za to osobiście kręciłem armatką i wystrzeliliśmy się w miejsce schowania kesza. Trochę dookoła, ale zawsze.

Co ciekawe - ochrona zdaje sobie sprawę z operacji Klanu Keszerskiego, i ich nie popiera. Trzeba było zamaskować się jako studenci wydziału Oceanotechnologii i Okrętownictwa.

4 km
13 years ago / Witols

Wraz z Pamezem znalazłem Starą Rzeźnię w Gdańsku. Wspaniałe miejsce, niesamowity, postapokaliptyczny klimat. Dzierżenie znalezionego kija przypominającego miecz dodało odwagi do zwiedzania pomimo możliwości pojawienia się "Panów Pijących Piwko". Prawdziwy Dungeon Crawling:)

0 km
13 years ago / Witols

Zaczynam podróż na Diabelskim Wzgórzu.