Kinia dojechała. Od razu jakoś weselej. Debiut Słabej z tyczką;) dzięki za skrzyneczkę

Majstersztyk, bo inaczej tego nie nazwę;)

Radecki jak rasowy małpiszon ogarnął temat. Bardzo się podobało!

Najwyższy musiał zająć się tematem:)

Rewelacja. A finał wprost z butów wyrywa;)

Baranek uroczy. Driveinowy podjazd i kolejny jajcarski kesz znaleziony:)

Happy new year;) Fajno;)

Żeby było prawilnie w drodze z kesza do auta pokonałem jak zajaczek... kicając

Imponujących rozmiarów kesz na widoku:) Na kordach miłe spotkanie z Ojcem Dyrektorem kesza:)

Folwark powoli się rozpada. Dzięki za kesza.