Plemienny spacer "po chleb" i po kesza. Trochę strachu napędził "strażnik" kesza ;).. Swiadkow, zadnych, bo budynek stacji w ruinie-klasyczny urbex. In:smycz, out:figurka konika. Dzieki za keszyka. Pozdrawiamy
Faktycznie dolów jak po bombardowaniu, tablica zakaz wjazdu- ale nie wstępu :p logbook to sterta kartek, ale suchutko i wpis bez problemu. Fajny urbex z widoczkiem na jezioro.Dzieki za kesza.
Znaleziona, ale tak jak wpisali poprzednicy, nie w karpie tylko pod kamiennymi. Dzieki za kesza