Przy okazji wizyty w szpitalu postanowilem sprawdzić całą tą historię ze strasznym niedźwiedziem, ale nic poza strachem przed złamanymi paznokciami nie zazstalem. Dzięki za pomysłowego kesza.

Dobrze, że ukryta z tej strony kościoła... Dzięki

Niestety ani magnetyka, ani pojemniczka z reaktywacji nie ma. Proszę sprawdzić, bo miejsce fajne, ale czas się traci niepotrzebnie na szukanie :/

Z braku czasu niestety nie próbowałem odnaleźć wejścia cmentarz, nawet nie wiem czy można wejść. Jeśli nie to szkoda, bo z zewnątrz ciekawie się zapowiada. I kolejne miejsce z cyklu "mijane nieświadomie setki razy" dzięki OC już znane. Dzięki!

Jest. Dzieki

Szukam i szukam, gdzie tu coś o wojnie..:) Na szczęście szybko wróciłem do standardowego roku myślenia. Dzięki za kesza.

Haha! No faktycznie, jakby tak się człowiek rozpędził zapatrzony w telefon... Kesz na beszczela, podjęty "siedząc" w kolejce po dziennik ;)

Jest, w końcu jest! Po kilku podejściach i podkopaniu się prawie do fundamentów zamku, udało się. Reaktywowana skrzynka jest na miejscu - można szukać.

DZIĘKI.

Jest. Dzięki