Wentyl, odstawiony na terminal tranzytowy w Gdańsku. Może przyda się stojącym tam samochodom wszelkiej marki i maści, aby dopompowały swe koła i w końcu ruszyły w drogę.
Hmmm, chyba już po wyścigu. :/ Ale dla prawdziwego sportowca rywalizacja nigdy się nie kończy! Biegnę gdzieś dalej... Co prawda jeszcze nie wiem gdzie - jak coś, to się odezwę! ;)
wyrusza wraz z Dzikiem na kolejny żółty szlak ... :)