Trochę wędrowałam, już prawie nad może. Na razie kąpie się w zatoce i podziwiam zachody słońca :)

Jadę nad morze :)

Czyżby atak pociągiem na Morze Czarne? :)

Panience choć się podobało na stawach, to rusza dalej...

Tym razem, jeszcze nie morze.
Ale mam nadzieję że i tu się Panna wykąpie w pięknym stawie w środku lasu ;)

Z Tajemniczych Drzwi rusza Panna w dalszą drogę

Trochę wody, bo przy jeziorku :)

Panna razem ze swoją wanną opuszczają hotel, i ku nowym ruszają przygodom ;)

Zatrzymałam się w hotelu na lotnisku... może ktoś mnie podrzuci dalej?

No to ruszamy w drogę.