Bardzo urokliwe miejsce, choć kordy troszkę skakały i znalezienie odpowiedniego miejsca zabrało nam sporo czasu. SigmaB zabrała się za sesję zdjęciową, a Paweł przeskakiwał pierwszy wszystkie murki. Zostawiłam tutaj geokreta. Mam nadzieję, że miejscówka okaże się dla niego w miarę bezpieczna. Dzięki!

Niestety nie udało się namierzyć, mimo obecności SigmyB, która już go podejmowała. Wygląda, jakby się rozpłynął. Dzięki za pokazanie miejsca!

Krótki spacer po Piotrkowie podczas przystanku na trasie. Tutaj kesz od razu wypatrzony, ale niestety wszędzie wokoło obserwatorzy. W końcu udało się wyczekać moment, kiedy było ich mniej. Dzięki!

Krótki spacer po Piotrkowie podczas przystanku na trasie. Tutaj podziwianie ładnie wyremontowanej wieży i poszukiwania na dwie tury. Jako że za pierwszym razem się nie udało, to spacer po kolejnego kesza w okolicy z jednoczesnym 'telefonem do przyjaciela' i wracają poszło już sprawnie, kiedy odczekało się moment na brak mugoli. Dzięki!

Krótki spacer po Piotrkowie podczas przystanku na trasie. Tutaj trzeba było chwilę odczekać, aż zrobi się mniej mugoli, a potem poszło już sprawnie. D
TFTC!

Szybki kesz podczas przystanku na rozprostowanie nóg w drodze w okolice Piotrkowa Trybunalskiego. Dzięki!

Znaleziony przy okazji spaceru z labem. Dzięki!

Szybko namierzony podczas krótkiej wizyty w Lublinie. Dzięki!

Zabrany wprost z rąk właściciela. Pojedzie ze mną dalej ;)

Tutaj zaczęliśmy naszą przygodę