Po odnalezieniu skrzynki #35 szybkie ustalenie współrzędnych finału i niebawem melduję się przy skrzynce.
Dzięki za całą serię!
To był fajny, kilkunastokilometrowy spacer po praktycznie nieuczęszczanej drodze.
Mając pewne doświadczenie z podobnymi trailami, początkowo obawiałem się, że trzeba będzie nurkować za keszami gdzieś po okolicznych gęstych krzaczorach. Na szczęście skrzynki umiejscowione są tak, że bez większych problemów można do nich się dostać nawet w szczycie wegetacji.
Wrzucam tutaj dwa travelbugi i jednego kreta.
Po odnalezieniu skrzynki #35 szybkie ustalenie współrzędnych finału i niebawem melduję się przy skrzynce.
Dzięki za całą serię!
To był fajny, kilkunastokilometrowy spacer po praktycznie nieuczęszczanej drodze.
Mając pewne doświadczenie z podobnymi trailami, początkowo obawiałem się, że trzeba będzie nurkować za keszami gdzieś po okolicznych gęstych krzaczorach. Na szczęście skrzynki umiejscowione są tak, że bez większych problemów można do nich się dostać nawet w szczycie wegetacji.
Wrzucam tutaj dwa travelbugi i jednego kreta.