Dziś szybka wycieczka w okolice Pokoju - miały być głównie Letterboxy, a wyszło małe sprzątanie zaległości.
Bilans na dziś:
OP7C67    Śpiący lew 
GC99BB0 Wyprawa po zabytkowym parku w Pokoju II
OP0656    Pokój - Carlsruhe
GC6RFCX Gwiazda Erdmanna
GC96MJJ Wyprawa po zabytkowym parku w Pokoju 
GC5A73R Ogród botaniczny w Zagwiździu 

Zostawiliśmy sobie też małe co nieco, żeby móc znów tu podjechać :)

TFTC :)

Dziś szybka wycieczka w okolice Pokoju - miały być głównie Letterboxy, a wyszło małe sprzątanie zaległości.
Bilans na dziś:
OP7C67    Śpiący lew 
GC99BB0 Wyprawa po zabytkowym parku w Pokoju II
OP0656    Pokój - Carlsruhe
GC6RFCX Gwiazda Erdmanna
GC96MJJ Wyprawa po zabytkowym parku w Pokoju 
GC5A73R Ogród botaniczny w Zagwiździu 

Zostawiliśmy sobie też małe co nieco, żeby móc znów tu podjechać :)

TFTC :)

Ptaszek 1/2 (52)
Okazało się że muszę wybrąć dzień za święto majowe - więc zaproponowałem Młodemu wagary - nie odmówił :)
Na "Ptaszka" zerkaliśmy już kilka razy, ale jakoś nie było sprzętu i okazji na działania w terenie.
Dziś pomimo tego że w radiu straszyli przelotnymi deszczami nad opolszczyzną, załadowaliśmy rowery na Max'a i ruszyliśmy w stronę SPK. Na miejscu GeoChaszczing w najlepszym wydaniu :)
Połowiliśmy ptaszków, pomacali choinek, skakali przez rowy ...
Dobrze że coś mnie tknęło i wrzuciłem kalosze do sakwy - bo po "przelotnych deszczach" schodzenie z dróżek było o wiele przyjemniejsze ;)
Dzień zleciał szybko i przyjemnie - a zostało nam na jeszcze jeden ;)

TFTC :)

Ptaszek 1/2 (52)
Okazało się że muszę wybrąć dzień za święto majowe - więc zaproponowałem Młodemu wagary - nie odmówił :)
Na "Ptaszka" zerkaliśmy już kilka razy, ale jakoś nie było sprzętu i okazji na działania w terenie.
Dziś pomimo tego że w radiu straszyli przelotnymi deszczami nad opolszczyzną, załadowaliśmy rowery na Max'a i ruszyliśmy w stronę SPK. Na miejscu GeoChaszczing w najlepszym wydaniu :)
Połowiliśmy ptaszków, pomacali choinek, skakali przez rowy ...
Dobrze że coś mnie tknęło i wrzuciłem kalosze do sakwy - bo po "przelotnych deszczach" schodzenie z dróżek było o wiele przyjemniejsze ;)
Dzień zleciał szybko i przyjemnie - a zostało nam na jeszcze jeden ;)

TFTC :)

Ptaszek 1/2 (52)
Okazało się że muszę wybrąć dzień za święto majowe - więc zaproponowałem Młodemu wagary - nie odmówił :)
Na "Ptaszka" zerkaliśmy już kilka razy, ale jakoś nie było sprzętu i okazji na działania w terenie.
Dziś pomimo tego że w radiu straszyli przelotnymi deszczami nad opolszczyzną, załadowaliśmy rowery na Max'a i ruszyliśmy w stronę SPK. Na miejscu GeoChaszczing w najlepszym wydaniu :)
Połowiliśmy ptaszków, pomacali choinek, skakali przez rowy ...
Dobrze że coś mnie tknęło i wrzuciłem kalosze do sakwy - bo po "przelotnych deszczach" schodzenie z dróżek było o wiele przyjemniejsze ;)
Dzień zleciał szybko i przyjemnie - a zostało nam na jeszcze jeden ;)

TFTC :)

Ptaszek 1/2 (52)
Okazało się że muszę wybrąć dzień za święto majowe - więc zaproponowałem Młodemu wagary - nie odmówił :)
Na "Ptaszka" zerkaliśmy już kilka razy, ale jakoś nie było sprzętu i okazji na działania w terenie.
Dziś pomimo tego że w radiu straszyli przelotnymi deszczami nad opolszczyzną, załadowaliśmy rowery na Max'a i ruszyliśmy w stronę SPK. Na miejscu GeoChaszczing w najlepszym wydaniu :)
Połowiliśmy ptaszków, pomacali choinek, skakali przez rowy ...
Dobrze że coś mnie tknęło i wrzuciłem kalosze do sakwy - bo po "przelotnych deszczach" schodzenie z dróżek było o wiele przyjemniejsze ;)
Dzień zleciał szybko i przyjemnie - a zostało nam na jeszcze jeden ;)

TFTC :)

Ptaszek 1/2 (52)
Okazało się że muszę wybrąć dzień za święto majowe - więc zaproponowałem Młodemu wagary - nie odmówił :)
Na "Ptaszka" zerkaliśmy już kilka razy, ale jakoś nie było sprzętu i okazji na działania w terenie.
Dziś pomimo tego że w radiu straszyli przelotnymi deszczami nad opolszczyzną, załadowaliśmy rowery na Max'a i ruszyliśmy w stronę SPK. Na miejscu GeoChaszczing w najlepszym wydaniu :)
Połowiliśmy ptaszków, pomacali choinek, skakali przez rowy ...
Dobrze że coś mnie tknęło i wrzuciłem kalosze do sakwy - bo po "przelotnych deszczach" schodzenie z dróżek było o wiele przyjemniejsze ;)
Dzień zleciał szybko i przyjemnie - a zostało nam na jeszcze jeden ;)

TFTC :)

Ptaszek 1/2 (52)
Okazało się że muszę wybrąć dzień za święto majowe - więc zaproponowałem Młodemu wagary - nie odmówił :)
Na "Ptaszka" zerkaliśmy już kilka razy, ale jakoś nie było sprzętu i okazji na działania w terenie.
Dziś pomimo tego że w radiu straszyli przelotnymi deszczami nad opolszczyzną, załadowaliśmy rowery na Max'a i ruszyliśmy w stronę SPK. Na miejscu GeoChaszczing w najlepszym wydaniu :)
Połowiliśmy ptaszków, pomacali choinek, skakali przez rowy ...
Dobrze że coś mnie tknęło i wrzuciłem kalosze do sakwy - bo po "przelotnych deszczach" schodzenie z dróżek było o wiele przyjemniejsze ;)
Dzień zleciał szybko i przyjemnie - a zostało nam na jeszcze jeden ;)

TFTC :)

Ptaszek 1/2 (52)
Okazało się że muszę wybrąć dzień za święto majowe - więc zaproponowałem Młodemu wagary - nie odmówił :)
Na "Ptaszka" zerkaliśmy już kilka razy, ale jakoś nie było sprzętu i okazji na działania w terenie.
Dziś pomimo tego że w radiu straszyli przelotnymi deszczami nad opolszczyzną, załadowaliśmy rowery na Max'a i ruszyliśmy w stronę SPK. Na miejscu GeoChaszczing w najlepszym wydaniu :)
Połowiliśmy ptaszków, pomacali choinek, skakali przez rowy ...
Dobrze że coś mnie tknęło i wrzuciłem kalosze do sakwy - bo po "przelotnych deszczach" schodzenie z dróżek było o wiele przyjemniejsze ;)
Dzień zleciał szybko i przyjemnie - a zostało nam na jeszcze jeden ;)

TFTC :)

Ptaszek 1/2 (52)
Okazało się że muszę wybrąć dzień za święto majowe - więc zaproponowałem Młodemu wagary - nie odmówił :)
Na "Ptaszka" zerkaliśmy już kilka razy, ale jakoś nie było sprzętu i okazji na działania w terenie.
Dziś pomimo tego że w radiu straszyli przelotnymi deszczami nad opolszczyzną, załadowaliśmy rowery na Max'a i ruszyliśmy w stronę SPK. Na miejscu GeoChaszczing w najlepszym wydaniu :)
Połowiliśmy ptaszków, pomacali choinek, skakali przez rowy ...
Dobrze że coś mnie tknęło i wrzuciłem kalosze do sakwy - bo po "przelotnych deszczach" schodzenie z dróżek było o wiele przyjemniejsze ;)
Dzień zleciał szybko i przyjemnie - a zostało nam na jeszcze jeden ;)

TFTC :)