Krecik rusza na Dolny Śląsk.
Otrzymał nową strunówkę, lecz prosze kolejnego znalazce o naprawienie identyfikatora, bo wilgoć go pochłania
lavinka:
Kiedy krecik trafi do mnie z powrotem, wymienią mu etykietkę na nową. Zawsze tak robię, ale muszę go najpierw dostać. Zapraszam do Żyrardowa :)
Przepraszam za długie trzymanie kreta, niestety zatrzymała mnie sesja. Dziś w Zyrowym keszu znalazł on nowe mieszkanie na jakiś czas. Powodzenia w dalszej podróży!
lavinka:
Grunt, że krecik ruszył w podróż, dziękuję! :)