No to mogę powiedzieć, że jesteśmy chyba kumplami ;) Lubię czytać dobre książki i przyznam się że troszkę już zaczyna mi brakowac na nie miejsca, ale geokrecik dla niego znajdzie się miejsce :)
Szkoda, że nie wiedziałem o tym miejscu wcześniej. Dzisiaj panował tam spory ruch. Sama skrzynka poszła dość szybko. Za to potem nastąpiło trzygodzinne zwiedzanie w towarzystwie AnNy i elfa. Warto się spieszyć bo jest tego coraz mniej. Wielkie podziękowania dla dziewczyn, że się ze mną wybrały. I wielkie dzięki za kesza :-)