Szukałem tu trochę choć kordy wyszły mi w miarę dokładne. Pasące się nieopodal stadko saren (jak mniemam) skutecznie mnie rozpraszało. Aż miło było popatrzeć. Dzięki za miejsce
Chyba niejeden Grześ tu z workiem przechodził. Troche mi zeszło bo mi kordy wędrowały. W końcu zerknąłem do spojlera o poszło gładko. Zamaskowałem jak było. Dzięki