Noooo, takie kesza są chlubą miasta, i założycieli oczywiście!
Wielkie dzięki za załozenie, a właścicielom-rodzicom za utrzymywanie i udostępnianie.
In: GKFEEF ogrodowa mysz
Dawno mnie już tak nie zbrzydziło, jak przy tym keszu ? Pająki na straży to małe piwo, ale pojemnik jest utopiony w czymś miękkim, brązowym o konsystencji g... co się w dodatku jeszcze rusza! Aż poświęciłem parę porządnych rękawiczek anty-covidowych, żeby go wydobyć.
Szkoda takiego wrażenia, bo miejsce fajne i skłania do wycieczek małymi keszerami. I jak tu ich zachęcać do naszej zabawy w takich sytuacjach?