Gdyński marynarz miał łzy w oczach kiedy po raz pierwszy od dawna usłyszał morza szum i ptaków śpiew. Aktualnie pije i śpiewa sprośne piosenki w lokalnych barach. Mówi że chyba zostanie w tej okolicy ale jeszcze nie zdecydował się gdzie dokładnie.
Przeniosłem tego geokreta z Parkingu leśnego nie głęboko w pobliżu Opalenicy (OP0CF6)do Mogiły Zakrzewo (OP1844).
Ten geokret marynarz jest w stanie idealnym.
Niestety skrzynka do której go włożyłem jest trochę wilgotna i wymaga serwisu. Mam nadzieję że nie wpłynie to negatywnie na tego geokreta.
Sir Adam Jr
Gdyński marynarz miał łzy w oczach kiedy po raz pierwszy od dawna usłyszał morza szum i ptaków śpiew. Aktualnie pije i śpiewa sprośne piosenki w lokalnych barach. Mówi że chyba zostanie w tej okolicy ale jeszcze nie zdecydował się gdzie dokładnie.