STF - zdobyta od dołu - ukryta od góry. Uśmiech Widziałem SOK ale chwile poczekałem i poszli. Deszcz mnie nie przestraszył (a wcale nie mieszkam obok), chociaż buty mi przemokły już drugi raz dzisiaj. Warto było. Daję +3 chociaż mógłby być mniejszy logbook i wtedy dopakowany ołówek.
Znaleziona z tatkiem. Nie wiem czy dułgo tam potrzyma. Domyśliłem się od razu o jakiego węża chodzi wię po placach się nie biłem. Moim zdaniem zbyt łatwa. Lepiej by było napisać "nazwę łuski" i to wszystko. Wtedy dopiero jest zabawa, a nie że dokładna lokalizacja.
ciekawie bo to róg nie był. W drodze do muzycznej. Jak zobaczyłem w necie to od razu popędziłem i myślałem że będzie FTF ale był tylko TTF. Ubrudziłe se ostatnią rękawiczkę i wyciągnąłem na poczatku jakąś stara puszke.
NA prawdę tam tłoczno mimo takiej pory (a może ciemności 8D).
Niemniej TTF jest.
załatwiona po dłuższym poszukiwanu bez spoilera. Zawsze ma się to satysfakcję co niee? Bardzo miła i zadbana (hmmm. miała tylko 1 dzień), ale widac było że profesjonalnie zrobiona. Oby takich więcej.