Jest. To moje drugie podejście do tej skrzynki. Za pierwszym razem chyba jakaś geoślepota, teraz się udało. Logbook i pojemnik trochę wilgotny ale dało się otworzyć i wpisać. Tftc 🙃
Nie wiem które już podejście do tego kesza, może trzecie może piąte. Tym razem wracając z wieczornej wycieczki rowerowej razem z Natekowe, podjęliśmy kolejną próbę zdobycia skrzyneczki, tym razem udaną, bo i pora sprzyjała. Miejsce ukrycia fajne, choć nie wiem czy reklamówki na wierzchu są celowe czy ktoś je upchnął przez przypadek. Pojemnik mokry czymś lekko obślizgłym, nie za przyjemnie się go wyciągało. Ale na szczęście w środku sucho i wszystko ok.
Keszyk znaleziony podczas rowerowego wyjazdu w te okolice. Oj komary nie dawały żyć. Pojemnik cały, nieźle zakamuflowany, logbook niestety wilgotny, ale udało się wpisać. Dzięki za skrywajkę.
Jest. To moje drugie podejście do tej skrzynki. Za pierwszym razem chyba jakaś geoślepota, teraz się udało. Logbook i pojemnik trochę wilgotny ale dało się otworzyć i wpisać. Tftc 🙃