-
Enjoying GeoKrety.org?
If you use GeoKrety.org and have found it helpful, please consider donating.
![]() | |
Reference Number: | GK8EFC |
Total distance: | 86639 km |
Places visited: | 1325 |
Forum links: | |
Country track: | ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
Rating: | votes: 1, average rating: 5. You can't rate this geokret. |
Share on: |
![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() |
I would like to visit the countries of the Mediterranean. Vorrei visitare i paesi del Mediterraneo. |
![]() |
![]() | ||
![]() | ||
![]() | |
Legend : ![]() ![]() ![]() |
Download the track as: gpx | gpx.gz | csv.gz |
![]() 16 km |
![]() |
2021-11-16 11:52 / A walon ![]() |
|
16 listopada 2021 11:52 Ale się dzieciak oglądał, nawet plecak grubszy od niego nie przeszkadzał mu się obracać. Trzeba było odczekać. Kesz na poziomie, jak zwykle, z ogonem rozwijanym. W logbooku pełno wpisów nie datowanych; dziwne, bo w logu pusto. TFTC |
|||
![]() 0 km |
![]() |
2021-11-16 10:54 / A walon ![]() |
|
16 listopada 2021 10:54 Ale tu samochodów pędzi! Mało nie urwie. Z zakrętu to trochę widok na miasto ograniczany przez drzewa i dachy domów po tej stronie rzeki. Powyżej zakrętu, przy drodze na Stronie Śląskie, jest miejsce na parking i przygotowanie chyba niezłego punktu widokowego - tylko przyciąć co nieco. Mógłby być wizytówką dla miasta. Może kiedyś... TFTC |
|||
![]() 16 km |
![]() |
2021-11-16 10:11 / A walon ![]() |
|
16 listopada 2021 10:08 Nepomucena zasłania samochód parkujący na chodniku i częściowo na pasach dla pieszych. Kiedy odjechał, ukazuje się babcia, która stoi i na coś czeka. Chyba nie trzeba mówić, że stojąc przy keszu jestem na celowniku u babci? Z nudów rozglądam się i dostrzegam rozkład jazdy - to przystanek autobusowy!!! No dobrze, ale gdzie miejsce na autobus? Aż do zakrętu parking dla samochodów, wolne tylko pasy i most. Może tu tylko busy kursują? W końcu przyjeżdża - kolumbryna co zajęła całe pasy i prawie cały most. Jak to się ma do prawa? Ano nijak. Jak w małych, ciasnych miasteczkach w krajach śródziemnomorskich, parkowanie czy przystanek na moście, rondzie, na pasach dla pieszych to kwestia tego, że jakoś trzeba żyć - a miasteczka spokojne, z życiem toczącym się powoli to i problemy komunikacyjne często nie potrzebują prawa do ich rozwiązania. TFTC |
|||
![]() 0 km |
![]() |
2021-11-16 10:08 / A walon ![]() |
|
16 listopada 2021 11:52 Ale się dzieciak oglądał, nawet plecak grubszy od niego nie przeszkadzał mu się obracać. Trzeba było odczekać. Kesz na poziomie, jak zwykle, z ogonem rozwijanym. W logbooku pełno wpisów nie datowanych; dziwne, bo w logu pusto. TFTC |
|||
![]() 17 km |
![]() |
2021-11-16 10:00 / A walon ![]() |
|
16 listopada 2021 12:14 Tu jeszcze więcej wpisów bez daty, a w logu pusto. Kiedyś to była "niewidzialna ręka" - pozytywnie oceniana. TFTC |
|||
![]() 0 km |
![]() |
2021-11-16 09:51 / A walon ![]() |
|
16 listopada 2021 09:51 Prawie jak wykopaliska archeologiczne; a jacy przechodnie ciekawscy?! :) Przeciąg tu był niemiłosierny - tu nie tylko ciąg komunikacyjny, ale też korytarz wiatrowy. Porwało mi folder z muzeum; chciałem powiedzieć, że to ten solony wiatr, ale poniósł informator w okolice następnego kesza. Tego kesza wybrałem do REKOMENDACJI. Cała być może w przeszłości geościeżka prezentuje sympatyczne, spokojne i czyste (nawet w zaułkach) miasteczko, ale ten kesz znalazł się w miejscu niestandardowym, a w jego okolicy można zobaczyć pachnące buciory, dzikie zwierze na płocie (ma wszystko w nksie i się wypchało) oraz stromy, schodowy pasaż monitorowany (chyba tu, nawet w zaułkach, bezpiecznie nocą). TFTC |
|||
![]() 0 km |
![]() |
2021-11-16 09:27 / A walon ![]() |
|
16 listopada 2021 09:27 Ale ładne miasteczko, i czyste, nawet w zaułkach. Znowu keszu na patelnii (jak to w mieście). Dobrze, że spoiler do minimum skraca poszukiwania. Pojemnik i logbook jak zwykle, a palce grabieją niezmiennie bo i temeratura niezmienna - 2°C. TFTC |
|||
![]() 0 km |
![]() |
2021-11-16 07:59 / A walon ![]() |
|
16 listopada 2021 08:04 Zza winkla niespodziewanie pojawił się nastolatek, akurat w trakcie... Pewnie spóźniony do szkoły (8:02). Mogł coś zobaczyć. Na wszelki wypadek przemieściłem kesza nieco w głąb posesji (patrz: spoilery) - a wychodzący tubylec to pomyślał sobie, że jestem geodetą. Pojemnik znowu na wysokim poziomie, a o tym logbookowym ogonie co rusz wspominam bo już ręce grabieją - temperatura niezmiennie tylko 2°C. Zatem była okazja by się rozgrzać, w muzeum zapałek. Ciekawa propozycja, np. rozniecanie ognia za pomocą sprężania powietrza. TFTC |
|||
![]() 0 km |
![]() |
2021-11-16 07:41 / A walon ![]() |
|
16 listopada 2021 07:42 Keszu trochę na widoku; jakiś facio czekał pewnie na podwiezienie do pracy, trochę się nudził i rozglądał - trzeba było czekać. W dodatku, szkoła gdzieś w pobliżu, a to pora, kiedy najwięcej uczniów się przewala. Ale ta ławka w krzaku cisa to już pełna dyskrecja. W sumie, ładne miejsce ta aleja kryształowa na przedmurzu. Super pojemnik again, a logbook od ogona. TFTC |
|||
![]() 36 km |
![]() |
2021-11-16 07:27 / A walon ![]() |
|
16 listopada 2021 07:28 Bez problemów, a to cieszy. Tylko kościół zamknięty - taka pora dnia. Kesz uno perfecto, tylko odwijanie logbooka od ogona ;). TFTC |
|||
![]() 182 km |
![]() |
2021-11-15 20:01 / A walon ![]() |
|
16 listopada 2021 06:10 Ale tutaj daje - to Ośrodek Hodowli Zarodowej Obora, a kesz ulokował się właśnie pod oborą. Całkiem ciemno na dworze, a z obory bije światło, ciepło, swojskie zapachy i głosy ludzkie. Pomyśleć, że ci ludzie prawie 1/3 życia spędzają w takiej atmosferze. A keszu? Chyba tego wszystkiego nie wytrzymał i "znikł" albo mu się magnes "rozmagnesił" i wpadł w... nie powiem co. REAKTYWACJA Wskazówka i spoiler jednoznacznie wskazują miejsce ukrycia - nie ma żadnych wątpliwości, że kesza brak. Reaktywant jest dokładnie w tym samym miejscu co przedtem oryginał. Jedyne zmiany to: keszu 1. jest trochę większy, takie średnie mikro; 2. zrezygnował z magnesika i teraz haczyka używa; uważaj, by nie wpuścić go w rurę. Oczywiście, ostateczna decyzja należy do właściciela kesza - a że reaktywacja dość długo trwała, jakby co, przynajmniej wiejskiego opium się nawdychałem ;). TFTC |
|||
![]() 0 km |
![]() |
2021-11-15 18:35 / A walon ![]() |
|
W oczywistym miejscu kesz nieobecny; może to sprawka obserwatorni po drugiej stronie drogi? A może to nie ta droga albo 1,7 to nie "metra"? | |||
![]() 0 km |
![]() |
2021-11-14 18:17 / A walon ![]() |
|
Kesz wypatrzony - chyba, ale jeśli to on, nie było jak sprawdzić, bo furtka na wieżę zamknięta na cztery spusty. Można by ją górą sforsować, ale włącza się latarnia i zaczyna nagrywanie kamera monitoringu. A zresztą, ktoś pewnie nie bez powodu furtkę zamknął. | |||
![]() 1 km |
![]() |
2021-11-14 16:13 / A walon ![]() |
|
14 listopada 2021 16:13 Pierwszy strzał i keszu się poddał. Maskowanie znane mi dobrze, z nowy wariantem "nie na wcisk". Certy mokrysieńkie i... nic - nadal nadają się do używania. Opis historyczny wciągający; w szkole takich wciągających historii nie uświadczysz, ale i tu, jak w "wyklętych" zabrakło mi odniesienia do czegoś fizycznego w terenie, jakiś krzyż powstańczy, grób, tablica pamiątkowa. A może te doły to pozostałości obozy? Podsumowując trzy kesze z brodą, wszystkie z dopracowanymi maskowaniami, ciekawymi opisami, te w terenia z licznymi certami. Wyróżnię ten "wystrzałowy" kesz "wyklętych" za pomysł, za przetrwanie i za kroczącą sosnę. No i satysfakcja z odnalezienia tego, czego już nie ma, też ma znaczenie. TFTC |
|||
![]() 5 km |
![]() |
2021-11-14 15:56 / A walon ![]() |
|
14 listopada 2021 15:56 Już prawie 5-miesięczna broda u kesza to tym bardziej smakuje. GPS wskazał specyficzne miejsce - śmietnik (jakby) cmentarny. W dodatku jakiś chłopak poszedł na stronę i długo, długo... ciągle zagrażała dekonspiracja w związku z poszukiwaniami. W dodatku trafiłem przed rozpoczęciem mszy i co chwilę ktoś przechodził. Gdyby chociarz wiedzieć, który koniec kija obszukiwać. Patent na ukrycie znany mi - wypracowany. Kościół z zewnatrz mało przyciągający wzrok; od środka już zupełnie inaczej, ale że były tłumy ludzi - od sesji foto się powstrzymałem. TFTC |
|||
![]() 52 km |
![]() |
2021-11-14 15:34 / A walon ![]() |
|
14 listopada 2021 15:30 Broda u kesza już prawie pieć miesięcy ma, a w międzyczasie dokonano w lasku trzebieży wczesnej - na rozluźnienie drzewostanu. Trochę się kręciłem i dopiero po założeniu, że szukam pniaczków i ew. obiektu maskującego ze spoilera, keszu odnalazł się błyskawicznie. W sumie, ze spoilera ocalało 20%, a maskowanie odrzucone na jakieś dwa metry. Jakim cudem keszu przetrwał - nie mam zielonego pojęcia. Maskowanie przywrócone na stare miejsce, a te 80%, jak i wiele innych z lasku, posłużyło do wypełniania licznych tu zagłębień w ziemi. Zabrakło mi w miejscu ukrycia kesza jakiś elementów związanych z wyklętymi, a może to te doły? Ale sosna to już niczego sobie. TFTC |
|||
![]() 79 km |
![]() |
2021-11-14 12:56 / A walon ![]() |
|
14 listopada 2021 12:56 REAKTYWACJA Dzięki podpowiedzi i zdjęciom (w tym spoilerowi): 100% pewności, że kesza wcięło. Wiadomo też, kto to zrobił. Teraz podam tylko zmiany: 1. wielkość: z "mała" na średnie "mikro"; 2. magnes: nieobecny, choć by się przydał; 3. też nie zmoknie, ale może się przytopić; 4. spoilery: uaktualniony i nowy (jak się uda). Więcej po powrocie do keszbazy. Oczywiście, ostateczna decyzja należy do właściciela kesza. TFTC |
|||
![]() 40 km |
![]() |
2021-11-14 09:08 / A walon ![]() |
|
14 listopada 2021 09:08 Mglisty poranek; po drodze temperatura nagle spadła z 5 do 0°C i mgłą się zaciągnęło. Cisza niemal idealna, tylko żuraw gdzieś nadaje - jeszcze nie odleciał? TFTC |
|||
![]() 47 km |
![]() |
2021-11-13 12:39 / A walon ![]() |
|
Przejeżdżałem tędy 11.06.2021 i zajrzałem do sadu. Zdjęcia i spoilery nie można było już dopasować do rzeczywistości - ścięte gałęzie i drzewka oraz pniaczki pozarastały trawami i chwaściorami. Możliwe, że jeszcze coś zostało wycięte już po założeniu kesza. Przydałby się przegląd techniczny kesza i odświerzenie spoilerów. TFTSTP |
|||
![]() 0 km |
![]() |
2021-11-11 09:31 / A walon ![]() |
|
11 listopada 2021 09:31 Jak tu zacisznie i urokliwie. W całym miasteczku, a co najmniej w tej części odwiedzanej przez turystów, widać, jak mieszkańcy dbają o miejsce, w którym toczy się ich życie. Zaczęła wyć syrena. To zapewne związane ze świętem dzisiejszego dnia. TFTC |
|||
![]() 0 km |
![]() |
2021-11-11 08:57 / A walon ![]() |
|
11 listopada 2021 08:57 Po przejściu pasażem pod ratuszem zobaczyłem licznych mieszkańców Lubomierza wracających do domów po mszy, rozproszonych na dłuższy czas oczekiwania. A keszu na widoku nie tylko przechodniów, ale również z niezliczonych okien budynków przy Placu Ratuszowym. Odpuściłem. Powrót po ustaleniu miejsce na reaktywanta "Muzeum". Przebieg dalszych zdażeń jak w westernie. Szybka ocena zagrożenia, zdecydowane podejście i podjęcie kesza - góra dziesięć sekund. Odejście również szybkie, za winkiel ratusza, schodami na "balkonie" nad kolumną morową - dobre miejse na wpis i obserwację. Odłożenie kesza jeszcze szybsze - góra pięć sekund. Gdzie dziki zachód? Jak tylko odłożyłem kesza, z parkingu obok miejsca ukrycia "Kolumny" rusza samochód, jakieś sto metrów dalej. Nie jedzie jak senny mieszkaniec sennego miasteczka tylko jak zawodowiec - stanowczo do przodu. Po chwili zdecydowanie parkuje przed spoilerem (otwórz go to zrozumiesz co to za miejsce), takoż wysiada, podchodzi do spoilera i szybkim ruchem wyciąga kesza. A niech to, byłem obserwowany; wóz nie oznakowany, może policja, straż miejska albo inna służba - dziś wszystko możliwe w dniu świątecznej mobilizacji. Cóż, keszu spalony, ale trzeba go choć fizycznie uratować. Zatem wracam do samochodu i od razu zaczynam nadawać, że to taka zabawa, to keszowanie, że nie niszczy... a facet stoi między spoilerem a samochodem, jakby gotowy do pojedynku, uśmiecha się i coś mówi o kontroli wpisu w logbooku. Autentycznie, na chwilę mnie zatkało. Czyżby COG rozpoczął kontrole w terenie?!!! Od słowa do słowa, wyszło, że my sami swoi, że spotkałem S_T_S_Teama. On potwierdził, że "Muzeum" zaginął, ja: że nieobecny na miejscu "Kolumna" jest w mojej kieszeni. Rozjechaliśmy się bez walki - ja, by reaktywować "Muzeum", on do Lwówka bo tam jeszcze jeden świeżak się uchował. TFTC |
|||
![]() 0 km |
![]() |
2021-11-11 08:46 / A walon ![]() |
|
11 listopada 2021 08:46 Trzeci kesz w Lubomierzu i trzeci problem; pierwszy: nie odłożony, drugi: bez próby podjęcia, a trzeciego: wymiotło; potwierdził to S_T_S_TEAM, a zatem... ========== REAKTYWACJA Zmiany: 1. Położenie Nie wiadomo, czy miejscówka nie została spalona - od góry widać ją jak na patelni. No chyba, że keszu jest bardzo plaskaty. Reaktywant przemieścił się nieco, do "tajemniczych" schodków (patrz: spoiler), ale w ramach dokładności GPSa, to keszu może być nadal "Tradycyjny". 2. Atrybut "Skrzynka magnetyczna" "Gdyby babcia miała wąsy, mogłaby zostać... keszem Gdyby keszu miał magnesik... Prośba do następnego znalazcy o doczepienie małego magnesika. Z wąsami to nigdy nie wiadomo. 3. Nowy spoiler. ========== Muzeum dziś otwarte; trzeba było poczekać do 10.00. Warto było. W końcu można było tu cepa w rękach potrzymać (oczywiście, bez machania), czy zapoznać się z urządzeniem do odciągania śmietany (machina z dwoma lejkami). Ale najbardziej zaskoczył telewizor z obudową z drewnianej sklejki - takiego cuda w życiu nie widziałem. Ktoś ze zwiedzających powiedział, że jego rodzice młócili zboże cepami, bo młockarnia nie nadążała z robotą. Jeszcze żyją; mają ponad dziewięć lat. TFTC |
|||
![]() 61 km |
![]() |
2021-11-11 08:26 / A walon ![]() |
|
11 listopada 2021 08:26 Szukałem na kordach kolumny, a znalazłem kesza. Dobrze, że dokładnie doprowadziły; a spoiler to już zmienił sobie wystrój. Ale się logbooka narozwijałem od ogona. Na rynku cicho, spokojnie, ani żywego ducha, ale kiedy byłem gotów odłożyć kesza, pojawił się on, zbyt wcześnie obudzony i pobudzony chyba miłośnik (co najmniej) piwa; choć nie patrzył wprost, było zbyt duże prawdopodobieństwo spalenia kesza - ludzie pobudzeni, na głodzie mają oczy dookoła głowy. Swoją drogą, jak on przeżyje dzisiejszy dzień - wszystko pewnie będzie pozamykane, a stacji benzynowej tu brak. I tak keszu ruszył na wędrówkę po Lubomierzu, a obserwatora zgubiłem w przejściu pod ratuszem, w kierunku na kesza "Fontanna". Problem obserwatora rozwiązany tylko na krótko - po drugiej stronie ratusza ukazało się wielu mieszkańców Lubomierza; właśnie skończyła się msza poranna - nawet nie próbowałem zbliżyć się do "Fontanny". A jakie były konsekwencje wędrówki kesza "Kolumna", będzie w logu kesza "Fontanna". TFTC |
|||
![]() 2 km |
![]() |
2021-11-09 14:46 / A walon ![]() |
|
9 listopada 2021 14:46 Po błocie, po mokrej trawie, opadłych liściach i po mokrych korzeniach..., na koniec na podejście po rumoszu skalnym. REKOMENDACJA, ale jeśli podejście żółtym szlakiem od pn.-zach. (Unisłw Śląski) to nie w czasie deszczu, ani po śniegu - zjazd murowany. Szczegóły wkrótce. TFTC |
|||
![]() 1 km |
![]() |
2021-11-09 13:03 / A walon ![]() |
|
9 listopada 2021 13:03 Keszu jest, ale gdzie ten ostry Ostrosz? TFTC&CERT |
|||
![]() 12 km |
![]() |
2021-11-09 10:08 / A walon ![]() |
|
9 listopada 2021 10:08 Jak on się tam ukrył i kto wykonał "stelaż"???!!! Oj, natrudziłem się tu i z podjęciem, i z odłożeniem. A potem śniadanko (ale bez ogniska), po czym w teren, w poszukiwaniu szczelin wiatrowych. Oj, dużo to czasu zagospodarowało, a przy zakładaniu nowego kesza nawet przysypało... W konsekwencji, zabrakło czasu na planowane: Andrzejówkę, Waligórę i Sokółkę. TFTC |
|||
![]() 14 km |
![]() |
2021-11-09 09:25 / A walon ![]() |
|
Keszu znaleziony już w nocy, tylko dzięki fotopomocnikowi!!! Niewiele już było do oglądania po ciemku; na punkcie widokowym stał schron survivalowy, a za nim widoczna była poświata zbiornika wody i wpadające do wody czarne, strome góry - jakby jezioro rynnowe w Szkocji. Co do schronu, świeżo zrobiony i w miejscu widokowym, ale co na to leśnicy?! Nie widać w najbliższej okolicy jakiegoś padniętego świerka, a sam schron - już porzucony - nie został uprzątnięty. TFTC |
|||
![]() 8 km |
![]() |
2021-11-09 09:23 / A walon ![]() |
|
9 listopada 2021 09:23 No, no! Czegoś takiego jeszcze nie spotkałem (jeśli chodzi o sposób ukrycia kesza). Zaskoczenie tym większe, że przystępowałem do poszukiwań maskotki, a znalazłem plussszaka - mikro na kilkanaście centymetrów (jeśli to już za daleko - usunę tą informację). Ile w całym obiekcie kolumny maryjnej dopracowanych detali!!! Czy kiście winogron na zwieńczeniach słupków ogrodzenia (różne na różnych słupkach) były elementem obcym dla kultury rolnej tego regionu? A jeśli w okolicy nie uprawiano winogron to kto ufundował kolumnę? Może właściciel ziemski, który perygrynował do krajów śródziemnomorskich? Jeszcze: problem tzw. krzyży "pokutnych"; tylko zbiorę najnowsze dane. TFTC |
|||
![]() 6 km |
![]() |
2021-11-09 08:31 / A walon ![]() |
|
9 listopada 2021 08:27 Piękne miejsce, tym bardziej zaskakujące, że niespodziewane, bo tu nie o klasztory lub ich infrastrukturę chodzi. Pojemnik perfekcyjny i w ogóle; gdyby jeszcze logbook nie rozwijał się od ogona ;)! REKOMENDACJA; wyjaśnienia będą. Już po wschodzie słońca temperatura spadła do 1°C: brrrrrr. TFTC |
|||
![]() 14 km |
![]() |
2021-11-09 07:58 / A walon ![]() |
|
9 listopada 2021 07:58 Ciekawe czy i ew. jakie są związki mozaiki z Utrechtem? Odważne miejsce na ukrycie: oby w zasięgu wzroku nie mieszkał jakiś policjant, strażnik, mundurowy, który już po służbie zainterweniuje - a miejsce ukrycia jak na patelni. Dobrze, że na podstawie spoilera szybko można kesza podjąć, tak na "mimochodem" - i nie ma podstaw na zaglądanie do środka. TFTC |
|||
![]() 1 km |
![]() |
2021-11-09 07:00 / A walon ![]() |
|
9 listopada 2021 06:59 Jakoś dotychczas omijałem kowarską starówkę, a bardzo tu sympatycznie. Jeszcze: prawda objawiona sprzed wieków o walenach i o Angelusie by władze dawnego ratusza miasta Kowary. TFTC |
|||
![]() 0 km |
![]() |
2021-11-09 06:34 / A walon ![]() |
|
9 listopada 2021 06:34 Wieża w realu jest niska, na foto wyglądała bardziej okazale. Gdyby nie lampy uliczne, możnaby ją po nocy przeoczyć. Jest, a dokładniej "wskazówka" leżąc albo leży "wskazówka"; keszu nie chciał się wypowiedzieć na ten temat. I dobrze, bo słabo go widać - a o to chodzi. Zaniepokojenie kobiet pojedynczo zasuwających po ciemku do pracy, a to wobec kogoś, kto grzebie przy spoilerze i łazi po mokrej trawie, a samotny facet za to wyglądał zaczepnie - chyba to jednak nie jest dobra pora na keszowanie w bocznej ulicy, tak jeszcze po nocy. TFT |
|||
![]() 8 km |
![]() |
2021-11-09 06:06 / A walon ![]() |
|
9 listopada 2021 06:06 Ale tu ruch, jeden samochód za drugim pędzi, ale najtrudniejsi są piesi - ich nie widać do ostatniej chwili. Po szóstej się uspokoiło, z pieszymi. TFTC |
|||
![]() 1 km |
![]() |
2021-10-31 15:39 / A walon ![]() |
|
31 października 2021 15:39 Tu się działo; GPS i lokalizator pływały jak pijane, w sposób nieskoordynowany. Skończyło się na obchodzeniu grupy skalnej, a ta jest bardzo wyeksponowana na stoku - mnóstwo podchodzenie i zsuwania się było. Po okrążeniu 75% skał obiekt z fotki nr 1 się ujawnił, choć "nie do poznania". Fani poszukiwań będą tu mieli niezłą zabawę. Miejsce ukrycia świetne, jednak ostrzegłbym przed podejmowaniem kesza przy zalegającym śniegu, tak z obu stron. A może dopisać we wskazówkach okolicę ukrycia, np. od góry skałek, od dołu, od prawej z urwiskiem, od lewej ze zjeżdżalnią, albo podać kierunek świata. TFTC |
|||
![]() 1 km |
![]() |
2021-10-31 14:15 / A walon ![]() |
|
31 października 2021 14:15 Keszu się zażywicował to teraz dostał leśną izolację; jak się znowu nachłepta, a żywica stężeje - będzie się keszu trzymać na mur-beton. A gdzie skałki??? To już przyzwyczajenie-oczekiwanie, a tu głazowisko rozproszone. I fajnie, tu się pałaszuje wygodnie, jak na stole. TFTC |
|||
![]() 1 km |
![]() |
2021-10-31 13:34 / A walon ![]() |
|
31 października 2021 13:34 O, ten kesz to może nawet nadawać sygnał SOS... , aż go ktoś nie wyczyści. Pierwsze podejście: drzewo, szczelina, lina... Ups, nie było mowy o wspinaniu się po linie!!! Falszywa droga. Drugie podejście - bezbłędne... jaka piękna skalna kolumna!!! TFTC |
|||
![]() 1 km |
![]() |
2021-10-31 13:01 / A walon ![]() |
|
31 października 2021 12:59 Ale kołowanie było - dokoła wojtek: pierwszego fotka w ogóle nie skonstatowałem - ani żelazka, ani skąd został ustrzelony. Dalej po śladach Ojca Założyciela na skałach - tak, zachowały się. Maskowanie - konsternacja, na pomoc przyszła Pawlikowska-Jasnorzewska. W końcu... ulga, że to nie sąsiednia skałka jest miejscem ukrycia. A jak u kesza zacisznie; wiatr rwał w kierunku prostopadłym do szczeliny. Odwrót już normalną drogą, "podle sprasowanych warstw" skalnych. REKOMENDACJA za kołowanie (jak takie miejsca się odkrywa?) i za samo miesce ze zawało-mostko-tunelem i wyniosłą turnią. TFTC |
|||
![]() 0 km |
![]() |
2021-10-31 10:31 / A walon ![]() |
|
31 października 2021 10:31 Keszerzy, którzy nie lubią i nie korzystają ze wskazówek i spoilerów, tu będą mieli miejsce do wyżycia się. UWAGA: GPS wskazał na przepaść, a w ko sekwencji na dno jeziorka w wyrobisku; żadna pociecha, że to to wyrobisko, do którego można zejść (i wyjść). Fajnie, że kesz znowu odciągnął od szlaku, na skałki, które normalnie by się minęło bokiem, bez zainteresowania. TFTC |
|||
![]() 0 km |
![]() |
2021-10-31 10:13 / A walon ![]() |
|
31 października 2021 10:08 Znalazłem potężną bramę z "pylonami"; można po niej połazić. Gorzej jak przy podjęciu kesza wiatr wywieje zakrętkę pojemnika - dziur sporo, liści mnóstwo i na koniec trzeba się znowu wspinać. Przy tym keszu dotarło do świadomości, jak caching i sama ścieżka Rudawski Park Krajobrazowy pogłębia sens i wzbogaca wędrowanie po tych górkach. Przeciętnie turysta wędruje szlakiem, podziwia i foci skałki jeśli widoczne ze szlaku, a keszer często lezie gdzieś po lesie, poza szlakiem, przez strumienie, przychodzi na gotowe na często niesamowite formacje skalne i nie musi używać sprzętu wspinaczklwego by włazić w jakieś dziury, pasaże, tunele, na skałki, baszty. I tylko pewien niepokój, jakby tu kiedyś utworzono park narodowy. TFTC |
|||
![]() 0 km |
![]() |
2021-10-31 09:36 / A walon ![]() |
|
31 października 2021 09:36 Ukryty tam, gdzie powinien; gdy dotarłem do tej grupy skalnej, właśnie to miejsce sam wybrałem na kryjówkę. Mała uwaga: nie podejmowałbym tego kesza w śniegu. Po drodze ciągle widoki na całe Karkonosze. TFTC |
|||
![]() 4 km |
![]() |
2021-10-31 09:05 / A walon ![]() |
|
31 października 2021 08:59 Rzeczywiście, tu kordy pływają. Ew. rozwiązaniem problemu mogłoby być określenie, od której części świata względem Strużnickiej Baszty jest kesz - tak na zimę i śnieg, dla bezpieczeństwa. A tak przy okazji poszukiwań można sobie dotrzeć do wysmukłych iglic zaopatrzonych w ringi wspinaczkowe. Oprócz pływającego GPSa, dziś dużą uciążliwością był porwisty wiatr oraz zalegające na zawietrznym stoku liście buków - nie wiesz, czy warstwa kilku centymetrów, czy wypełniona dziura, łatwo zjechać ze stromego stoku, co się zdarzyło; nawet fajnie bo krótko i bez przykrych konsekwencji. Piękny widok na Śnieżkę i Karkonosze. Potem w górę czarnym szlakiem to już był stały widok, ale tu po raz pierwszy. Co do kesza; jak takie dziury się znajduje? Chyba długo i wytrwale. Zdecydowana REKOMENDACJA za genialne miejsce (pewnie zwykle omijane przez turystów wraz ze szlakiem) i za kryjówkę (tu spojler niezbyt pomaga). TFTC |
|||
![]() 4 km |
![]() |
2021-10-31 08:59 / A walon ![]() |
|
Opóźniony wpis; dobrze, że nikt się w międzyczasie nie pojawił. --------- Samotnik tak skołował czasowo, że trzeba było podejmować niedopracowane decyzje ad hoc. Podjazd do szlabanu zamykającego las - brak miejsca na zawrócenie. Szalony marsz skrótem by zdążyć przed zmrokiem. Pień z foto 1 zidentyfikowany jednoznacznie. Foto 2 się kręci, nie otwiera - C:geo go wcześniej nie wczytało; Internet się kręci i kręci - nie otwiera. GPS pływa - generalnie wskazuje na skałki za barierką punktu widokowego. Ponowna analiza opisu kesza - wskazuje na skałę na stromym urwisku - już zrobiło się ciemno, to odpada. W tej sytuacji pozostało jedno - wrócić do foto 1 i przyjąć najprostsze jakie może być rozwiązanie... Keszu ujawnił się po kilkunastu sekundach. Wszystkie logbooki skręcane - perfekcyjne i jeszcze na zielono - biurokracja z logbookiem poszła śmigiem, jak i decyzja o Jastrzębiej Turni, bez notatki o odnalezieniu, aż Arystotelesa (kret) zatkało. UWAGA: podjęcie kesza jest bezpieczne, zgodnie ze skalą trudności terenu w opisie kesza - nie trzeba wychodzić za barierki, ani schodzić w dół urwiskiem. TFTC |
|||
![]() 4 km |
![]() |
2021-10-31 08:00 / A walon ![]() |
|
31 października 2021 07:59 Jest bezpieczne podejście do skałki; podjęcie już trochę trudniejsze (nie nadaje się na śnieg), chyba że pójść tiurmą. Nie ma nazwy?! To może nadadzą keszerzy, np. utrącony grzyb (to kwestia wyobraźni) albo utrącony kociołek. Otóż pod skałką leży spory głaz. Kiedyś był na wierzchołku i utworzył się na nim kociołek wietrzeniowy (wietrzenie głównie mrozowe). Kiedy głaz spadł ze skałki, utrąciła się jedna ze ścianek kociołka, a on sam pozostaje na pionowej powierzchni. Zachował się lejek odływowy, który zdeformował (dlaczego?) regularny kształt okręgu krawędzi kociołka, a dodatko jeszcze jeden albo nawet dwa dodatkowe, słabo wykształcone odpływy (może wynik stopniowego odchylania się głazu przed ostatecznym upadkiem. I na koniec, dno kociołka jest bardzo nieregularne; mam hipotezę - dlaczego, ale lepiej to skonsultować z jakimś geologiem. Suma sumarum, kociołek wyróżnia się spośród tego typu obiektów i spokojnie mógłby nadać nazwę całej grupie skalnej. TFTC |
|||
![]() 47 km |
![]() |
2021-10-31 05:13 / A walon ![]() |
|
Wpis zaległy. ---------- Nocne keszowanie to nie moja bajka, ale Samotnik tak skołował czas, że nie było wyjścia. Dobrze, że w nocy tylko brzozy są białe, a kesz podpowiedzią i spoilerem wyłożony jak na tacy. Po ciemku turnia ledwo majaczy na tle nieba. I coś błysnęło... ----------》Jest taka Wieża Diabła (Wieżą Niedźwiedzia też zwana) - intruzja wulkaniczna o wys. 386 m licząc od podstawy; najłatwiejsza droga prowadząca na szczyt to pionowa turnia ok. 200 metrów wysokości. Na wspinanie tu trzeba mieć pozwolenie. Jak w biurze już nikogo nie ma, wypełniasz formularz, wrzucasz do skrzynki i pozwolenie już masz - taki inny świat. Najlepsi wspinacze (chyba taka tradycja) wchodzą na Wieżę za dnia, a schodzą po nocy. Czołówki migotają w ciemnościach, na ścianie - magiczne; jak nie wiesz, o co chodzi, wołasz strażnika na pomoc, a on popatrzy, uśmiechnie się i powie, że w młodości też tak po nocy schodził, i widać po jego twarzy, że to człowiek spełniony.《---------- Coś zamigotało na Turni... Może to nadwyobraźnia, może zabłąkana gwiazdka w szczelinie, a może to ring na linę asekuracyjną. Za dnia trzeba uważać na latających na linie wspinaczy... by kesza nie spalić. Na zakończenie wypadu - wisienka na torcie - powrót od zamkniętego szlabana do parkingu: jakieś 100-200 m jazda tyłem (nie było gdzie obrócić keszbrykiem) niemal po ciemku, tylko na czerwonych światłach cofania; po lewej wysoka skarpa, a po prawej stromo opadający w dół stok. TFTC |
|||
![]() 333 km |
![]() |
2021-10-28 06:55 / A walon ![]() |
|
29 sierpnia 2021 14:32 Od Miłoszowa już szedłem po kesza GC, to tym razem wybrałem drogę od kamieniołomu. Założyłem, że w niedzielę wywrotki nie będą kursować i... było spokojnie, tylko kilka quadów trochę się pokręciło. Polna droga od kamieniołomu okazała się nie do przejścia - błocko, kałuże i strumień zalewający drogę. Pozostała ścieżka powadząca lekko w górę na hałdę, a potem 200 m do przedarcia się przez "lasek" porastający ją - to była droga przez mękę. W efekcie powród od kesza przez błoto i płynący drogą strumień. Wychodnia słupów bazaltowych to poezja, możliwość obserwacji co najmniej dwóch intruzji magmy. Stożek w słońcu, a górki zachmurzone - spoiler na nic się nie przydał, ale trochę łaciny i keszu w końcu dorwany. TFTC 28 października 2021 Ostateczie dorzucam REKOMENDACJĘ bo to geologicznie genialne miejsce. |
|||
![]() 1698 km |
![]() |
2021-10-26 16:10 / A walon ![]() |
|
Byłem tam 26 czerwca 2021 16:10, po ukończeniu roku szkolnego. Ani żywego ducha, wszystko dostępne. Kesza nie było w zjadaczce, za to, jak wynikło z zawartości brzucha, potwora został śmieciojadem opakowań po uczniowskich snackach&drinkach. Pomysł świetny, wykonanie potwory - aż jestem ciekawy, ilu uczniów się przy okazji uwaliło farbami i materiałem budulcowym. Wielka szkoda gdyby keszu miał opuścić potworę. A może by wprowadzić obowiązek zgłaszania telefonicznego do sekretariatu tuż przed podejmowaniem kesza albo ograniczyć okres poszukiwań do dni wolnych od nauki i godzin po lekcjach. No cóż, ja Jonaszem być okazję miałem i życzę, by innym keszerom też było to dane. |
|||
![]() 0 km |
![]() |
2021-10-23 02:34 / A walon ![]() |
|
3 października 2020 15:50 (zaległy wpis) Też tu byłem dwa lata temu. Wówczas dojechałem wieczorem, podczas zakończenia mszy. Kiedy ludzie się rozeszli i ruszyłem na poszukiwania, z cerkwi wyszedł ksiądz, zamknął drzwi na klucz i wyraźnie czekał, aż opuszczę teren cerkwi. Rozmowa wyraźnie nie chciała się nawiązać więc odpuściłem. Dziś w cerkwi dwie kobiety przygotowywały jakąś uroczystość, to zajrzałem do środka. Na uwagę, że wnętrze wygląda w miarę współcześnie, wyjaśniła, że to po odnowie kościoła, po tym, jak był do pocz. l. 70-tych używany jako magazyn nawozów. I dorzuciła jeszcze historię o nielegalnym przeniesieniu za PRL-u kościoła do Jureczkowej. Ona wtedy niosła jakieś drobne wyposażenie, chłopi wozami przewozili elementy konstrukcyjne i... w jedną noc kościół postawili. Trudno oponować komuś, kto brał w tym udział, ale rozebrać obiekt w jednym miejscu i postawić w drugim... . To pewnie tak symbolicznie... . Gdzieś przyplątała mi się sprawa policjanta, który zapowiedział, że po jego trupie ludzie kościół przeniosą, że miał w noc przeniesienia zginąć w akcji przeciw "bandytom" - tej historii kobieta nie potwierdziła, to musiał by inny kościół. A keszu? Drive-in. Dobrze się ma. TFTCk |
|||
![]() 18 km |
![]() |
2021-10-18 13:58 / A walon ![]() |
|
Przy okazji: - wizyty w piekarni rodziny Hatziparaskos, gdzie tradycyjnie, ręcznie wyrabiają ciasto philo (ok. 90-letni senior rodu, ubrany w krótkie spodenki (SANEPID by dostał zawału przepisów), rozciąga 0,5 m krążek ciasta do wielkości 3 m; ok. 300-400 m od parku, w stronę portu, ul. Verdadu - w drodze do wąwozu Patsoss: genialny. TFTC |
|||
![]() 18 km |
![]() |
2021-10-17 12:11 / A walon ![]() |
|
Na podstawie wskazań GPSa i lokalizatora (o ile w takim miejscu można im wierzyć) oraz przebiegu fragmentu barierki ochronnej zachowanej przy pozostałych resztkach starej drogi można wywnioskować, że teren wokół kesza został splantowany i postawiona została na nim kilkumetrowa, betonowa ściana oporowa dla nowej drogi. W pobliżu nie zachowały się żadne większe głazy. Sugeruję zarchiwizowanie skrzynki lub wyrażenie zgody na reaktywację przez kolejnego keszera, który tu zawita. TFSTP |
|||
![]() 1854 km |
![]() |
2021-10-17 03:08 / A walon ![]() |
|
Przy okazji wizyty w piekarni produkującej philo. TFTC |
|||
-
Enjoying GeoKrety.org?
If you use GeoKrety.org and have found it helpful, please consider donating.
Your donations help us pay for servers and other costs.