Kret jeździł długo i daleko naszym keszowozem ale dopiero teraz znalazł nowe schronienie, niestety niezbyt daleko za miastem ;)
10 years ago /
Python&Co
Po prawie 7 miesiącach geokrecik "pamiątka po dziadku" opuściła Ojca daleko za miastem, jeszcze nie wiemy dokąd kret się przeniesie, ale myślimy o równie dalekim miejscu. Dziękujemy za ostrzeżenie, że trzeba uważać za kreta, wzorem Froda, będziemy go nosić na łańcuchu, dopóki nie znajdziemy następnego bezpiecznego miejsca.
Pozdrawiamy B&A,
Python&Co
Chwilowo podróżuje ze mną w poszukiwaniu ciekawego miejsca na postój ;)