W dobre ręce. Spotkamy się jeszcze.

O! Tworzymy historii cd.

Długo trwało, ale w końcu znalazłem kretowi nową, dużą, suchą i bezpieczną skrzynkę. Co ciekawsze skrzynka sama przyjechała do mnie samochodem o konstrukcji najznakomitszej - znaczy Ładą Nivą. Kret zamieszkał w skrzynce, a potem na horyzoncie pojawił się Darkmoor...

GeoKret pobrany ze skrzynki spotkaniowej.
Najpierw poczytamy, a potem poszukamy mu duzej i suchej skrzynki.

Kolejny dowód, że GeoKreta się da schować to skrzyneczki spotkaniowej. Ten wyjątkowo lubi takie skrzyneczki ;-)
Miłej lektury - mi się podobało!

No to teraz ja sobie poczytam. Mam nadzieję, że przed Wielkanocą się uda czytanie zakończyć ;-)

I niech ktoś powie, że się nie da kreta wsadzić do geokesza "event" :) Czołem!

Książka przeczytana. Pomysł: +++, wykonanie +-, tłumaczenie +-. Ogólnie nie jest to arcydzieło, ale można przeczytać ze względu na wątek geokeszowy. Wrzucam do bobolidu a jak się nikt nie zgłosi to za tydzień wrzucę do Mikołajk&oacute

Zabieramy i życzymy sobie miłej lektury. Trochę pewnie potrwa :)

Póki co książka ląduje w moim plecaku, może ktoś ją przejmie, albo schowam w tradycyjnej, zobaczymy ;)