Historia pałacyku
Pałac pochodzi z początków XIX wieku, około 1820 r. powstały jego zręby. Najpierw Jerzy Dobrzański wybudował tu niewielki dworek, który był siedzibą zarządu pracujących w pobliżu kuźniarek. Pod koniec XIX wieku Wielopolscy odkupili od niego nieruchomość. Tutaj mieszkała hrabina Wielopolska, znajdował się pałac myśliwski.
Tereny dookoła były zasobne we wszelkiego rodzaju zwierzynę. Dlatego myśliwi urządzili tu punkt zbiorczy, wyruszali stąd na polowania. Tu zachowała się wpisana do rejestru zabytków kapliczka opiekuna myśliwych, św. Huberta.
Hrabina Wielopolska była zmuszona sprzedać pałacyk i wróciła w okolice Poznania. Nieruchomość znalazła się w rękach jej zarządcy, Jana Mikusińskiego. Podczas wojny znajdowało się tutaj kasyno oficerskie, po wojnie spadkobiercy właściciela obiekt sprzedali państwu.
Powojenna historia była dość burzliwa. Znajdował się tu szpital dla osób chorych na płuca, potem nieruchomość znalazła się w rękach kuratorium oświaty. Tu były różnego rodzaju szkoły: szkoła specjalna, wychowawczyń przedszkoli, na koniec – Liceum Ogólnokształcące imienia Cypriana Kamila Norwida. Brakowało pieniędzy na remonty. Doszło do pożaru pałacu.
Powiat zastanawiał się, co zrobić z nieruchomością. Ostatecznie zdecydowali, by obiekt sprzedać. Kupił go przedsiębiorca spod Pawłowa Tomasz Puchała, który zajmuje się zawodowo konserwacją zabytków. Po remoncie obiekt odzyskał dawny wygląd. Wtedy postanowili go kupić państwo Tarnowscy.
Źródło: http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/article?AID=/20090609/POWIAT0107/443941044
------------------------------------------------------
Jeśli chodzi o kesza to potrzeba trochę spostrzegawczości aby go znaleźć :)