Podając za Wikipedią: Cmentarz żydowski w Pruszkowie – został założony w 1905 roku i zajmuje powierzchnię 1,2 ha, na której zachowało się około dwustu nagrobków z napisami w języku hebrajskim i polskim (najstarszy pochodzi z roku założenia nekropolii) oraz dom przedpogrzebowy. Cmentarz znajduje się przy ul. Lipowej. Nekropolia jest regularnie porządkowana przez młodzież niemiecką z okolic Esslingen am Neckar.
Miejsce dawno zamknięte przez władze miasta pod pretekstem remontu domu przedpogrzebowego. Od chyba 20 lat nic się tam nie dzieje.
Wiem, że zakładanie skrzynek na cmentarzach nie dla wszystkich jest w porządku, jednak chciałbym pokazać innym to miejsce i skłonić do chwili zadumy, ponieważ Żydzi żyli w każdym mieście. I każdy z nas może coś w sobie żydowskiego mieć. Jeżeli więc będziecie w pobliżu, odwiedźcie to miejsce i przystańcie na chwilę, bo warto.
Nie zakrywam zdjęć spojlerami, tylko podaję wprost, abyście łatwo odnaleźli skrzynkę bez zbędnego szukania. Nie znajduje się ona na żadnej mogile.
Żeby dostać się na cmentarz trzeba wejść przez furtkę obchodząc mur cmentarza z prawej strony. Furtka posiada zamknięcie na łańcuch, jednak jest założony tak, że można furtkę normalnie otworzyć.
Następnie odszukajcie miejsce ze zdjęcia i bez problemu znajdziecie skrzynkę. Bardzo proszę o uszanowanie powagi miejsca.
Żydowskim zwyczajem jest położenie kamyka na grobie - taki odpowiednik zapalenia znicza. Zachęcam więc do położenia kamyka lub zapalenia zniacza. Kolejnym żydowskim zwyczajem jest to, że mężczyźni powinni na nim nosić nakrycie głowy. Okazuje się w ten sposób szacunek zmarłym. W miarę możliwości dostosujcie się do tych zwyczajów, bo nie jest to skrzynka jak każda inna.
Dziękuję użytkownikowi michael50 za cenną wskazówkę dot. zwyczajów żydowskich.