Obecnie z bimbrowni i winiarni nie zostało już nic, jednak za komuny i wcześniej wytwarzano tutaj całkiem sporo tych trunków. Bimbrownie i winiarnie ustawione były w lesie i zamaskowane krzakami, nie było okolicznych domków więc o konspirę było łatwiej.
Keszyk został schowany na samym skraju krzaczków w których oniegdaj wytwarzano popularny w tamtych czasach alkohol (przede wszystkim znane obecnie jabole)
Keszyk zakopany, z góry przykryty deseczką żeby kujki go nie uszkodziły. Przy kopaniu proszę zachować konspirację - niedaleko jest droga którą chadza całkiem sporo osób, a obok kesza mogą przechodzić grzybiarze.
Skrzynka założona przy okazji wypoczywania na działeczce,
w środku 3 certyfikaty i trochę fantów