Największy na świecie niekomercyjny serwis geocachingowy
GeoŚcieżki - skupiające wiele keszy
Ponad 1000 GeoŚcieżek w Polsce!
Pełne statystyki, GPXy, wszystko za darmo!
Powiadomienia mailem o nowych keszach i logach
Centrum Obsługi Geokeszera wybierane przez Społeczność
100% funkcjonalności dostępne bezpłatnie
Przyjazne zasady publikacji keszy
Musisz być zalogowany, by wpisywać się do logu i dokonywać operacji na skrzynce.
stats
Zobacz statystykę skrzynki
Stary gród - OP159F
Nieznana Białostocczyzna
Właściciel: 3po3
Zaloguj się, by zobaczyć współrzędne.
Wysokość: 153 m n.p.m.
 Województwo: Polska > podlaskie
Typ skrzynki: Tradycyjna
Wielkość: Mała
Status: Gotowa do szukania
Data ukrycia: 13-12-2008
Data utworzenia: 14-12-2008
Data opublikowania: 14-12-2008
Ostatnio zmodyfikowano: 23-06-2011
39x znaleziona
0x nieznaleziona
1 komentarze
watchers 4 obserwatorów
37 odwiedzających
30 x oceniona
Oceniona jako: dobra
7 x rekomendowana
Skrzynka rekomendowana przez: Aki., Bełta, burza, Ijon Tichy , Neira, soop, zbyszaty
Musisz się zalogować,
aby zobaczyć współrzędne oraz
mapę lokalizacji skrzynki
Opis PL
Przed poszukiwaniem skrzynki przeczytaj opisy korzystając z odnośników, udajesz się bowiem w odosobnione miejsce gdzie nawet mieszkańcy wioski niechętnie chodzą. Nie znajdziesz tam więc wielu śladów po imprezowaniu mimo, że jest to ustronne miejsce.
Nie ma chyba w Polsce miejscowości, która nie posiadałaby historii przepełnionej tajemnicą i niewyjaśnionymi zagadkami, a wśród mieszkańców nie krążyłyby opowieści o dziwnych zdarzeniach i miejscach w okolicy >>czytaj więcej

Uzupełniamy to, czego nie ma w artykule.
Jeszcze do niedawna stała tam na kamieniu ludzka czaszka.
Próbowano tam prowadzić prace archeologiczne ale coś wystraszyło i porzucono prace. Tak mówi pani Irena, emerytka dawnego Muzeum Okręgowego w Białymstoku.
Obok cache jest drzewo. Możesz trafić na dzień, kiedy to drzewo ocieka krwią. Raz jest to kilka kropel, innym razem stróżka. To ruda część tego drzewa na fotce.

Opowiadanie jednego z mieszkańców.
Tosiek, po kłótni z żoną, postanowił złośc utopić w wódce. Po drodze spotkał kumpla i poszli wypić do Starego Grodu. W trakcie picia, mimo że był spokojny letni wieczór, zaczęło wiać. Wiatr nie był silny ale pachniał nieznanym zapachem i był jakiś dziwny. Jak wspomina Tosiek, niczego nie widzieli ale czuli wewnętrzny strach i wewnętrzne napięcie. Strach był na tyle silny, że uciekli stamtąd w popłochu nie dokończywszy butelki.
W trakcie chowania cache, znaleźliśmy tylko jedną butelkę po wódce. Więcej butelek nie było w okolicy grodu.

Skąd wziął się diabelski kamień? Wyjaśnia to miejscowa legenda.
Gród rozbudowywał się. Powstały wsie i wówczas postanowiono zbudować koścół. Ksiądz uroczyście poświęcił ziemię pod budowę. Następnego dnia robotnicy zaczęli prace. Nie spodobało się to diabłu. Postanowił zniszczyć budowę w zarodku. Porwał z piekła rozpalony kamień i zamierzał zrzucić go na budujących. Lecącego diabła z czerwonym kamieniem z piekieł dostrzegli nie tylko robotnicy ale i mieszkańcy grodu. Natychmiast zorientowali się, że leci w stronę budującego się kościoła. Z początku wystraszyli się ale chwilę poźniej zdali sobie sprawę, że ziemia jest poświęcona i nie jest on w stanie zagrozić budowie i ludziom. Rzeczywiście diabeł doleciał prawie do miejsca budowy ale niewidzialna bariera nie pozwalała dolecieć do robotników. Ci pomodlili się, odśpiewali Bogurodzicę i wzięli się do pracy. Diabeł próbował ze wszystkich stron, ale wciąż nie dał rady dolecieć. Wreszcie zaatakował od strony Grodu. Młody giermek widząc nadlatującego diabła z kamieniem porwał kuszę i z okrzykiem nie będzie to pskudztwo latać po naszym niebie oddał strzał. Ranny diabeł upuścł kamień, który spadł w pobliskie mokradła. Diabeł wciąż nie rezygnował. Usiłował podnieść kamień. Aby uniemożliwić podniesienie w stronę kamienia pobiegł giermek i jedna odważna białogłowa.
Tu urywam opowiadanie. Dalszą część dopiszecie sami, gdy zobaczycie co odsisnęło się na diabelskim kamieniu. Leży on tam do dziś i świadczy o głębokiej wierze okolicznych mieszkańców. Koścół został zbudowany i służy do dziś.

Dodatkowy plus temu kto pierwszy znajdzie i poda dane GPS diabelskiego kamienia. Może to byc dużo trudniejsze od szukania cache. Uwaga nie mylić z kamieniami z wyrytymi znakami.

Co robić, gdy spotkamy ducha? (porada znaleziona w necie)

Przede wszystkim nie okazywać strachu i nie wpadać w panikę. Nie traktować zjawy z wrogim nastawieniem. Zwykle duch nie jest agresywny i nie będzie chciał zrobić nam nic złego. W takich momentach najlepiej odwołać się do Boga i modlić się zgodnie z wyznawaną religią. Można też próbować przekonać ducha do odejścia mówiąc: „Idź do Światła" czy „Niech Bóg Cię prowadzi" itp.

W wyprawie i chowaniu uczestniczył nie bojący się duchów "SQ4NJR".

W najblizszej okolicy warto odwiedzic:
cementarz
kosciol
diabelski kamien i otoczenie
Dodatkowe informacje
Musisz być zalogowany, aby zobaczyć dodatkowe informacje.
Obrazki/zdjęcia
w strone cache
cache
tam gdzie lopatka
mapa okolicy
Wpisy do logu: znaleziona 39x nieznaleziona 0x komentarz 1x Obrazki/zdjęcia 2x Wszystkie wpisy Galeria