Fortyfikacje Linii Mołotowa
Schrony Punktu Oporu Prosienica znajdują się w odległości ok 3,5 km od Ostrowi Mazowieckiej, po obu stronach drogi krajowej nr 8 (E67) w kierunku na Zambrów i rozciągają się na powierzchni ok 8,5 km2 od miejscowości Guty-Bujno na pd-wsch od krajowej „ósemki” przez Prosienicę, położoną tuż po lewej stronie szosy prawie aż po skraj wsi Zochowo na pn-zach od szosy.
W skład punktu oporu wchodzi 25 schronów, z których wszystkie można oglądać do dziś. 11 obiektów znajduje się po lewej stronie E67, pozostałe 14 po prawej. Stan zachowania jest różny, od 100% do 20%. Stopień ukończenia i wyposażenia obiektów jest różny – jak wiadomo, niemiecki atak w czerwcu 1941 roku nie pozwolił na przeprowadzenie większości planowanych prac. Większość budowli jest zachowana w kształcie pozwalającym na ocenę ich oryginalnego przeznaczenia, konstrukcji i uzbrojenia. Możliwy jest dojazd zwykłym samochodem drogami gruntowymi w sąsiedztwo wielu schronów na odległość 20-100 m (przy użyciu 4x4 praktycznie można wjechać do wielu budowli). W kilku przypadkach, ze względu na położenie obiektów pośród ornych pól pozbawionych dróg przejazdowych (lub nawet tradycyjnej miedzy) konieczny jest marsz przez zaorane pola lub, w zależności od pory roku, przez dorodną kukurydzę czy łany zbóż. Schrony są trudne do zauważenia gołym okiem, część z nich można dostrzec wyłącznie z bliskiej odległości a niektóre dopiero po dotarciu w bezpośrednie sąsiedztwo.
SCHRON #5
Schron jest niewidoczny z trasy S8, za to przy dobrej pogodzie można go dostrzec z pól, po których uprzednio wędrowaliście. To schron do ognia czołowego, dwukondygnacyjny, przeznaczony na 3 zestawy DOT-4. Ściana czołowa jest zniszczona – wysadzone są strzelnice. Być może zdążono wyposażyć obiekt w pancerze i ich „odzyskanie' spowodowało zniszczenie frontu budowli. Podłoga jest miejscami zarwana i dostęp do dolnego poziomu jest stosunkowo łatwy. Ciekawostką jest resztka komina wystająca z ziemi ok. 2m od schronu. Obiekt wciąż posiada oryginalne nasypy chroniące konstrukcję i dzięki temu jest niejako wkomponowany we wzgórze co było z pewnością zamysłem konstruktorów.
Źródło: https://kriepost.org/index.php?option=com_content&view=article&id=29:zwiedzanie-po-prosienica&catid=8&Itemid=7
Aby podjąć kesz nie trzeba wchodzić do schronu.