|
POLSKI
|
W 1944 r. w pobliżu ul. Grunwaldzkiej 41 w Nowym Sączu Niemcy dokonali łapanki i rozstrzelali dziesięciu mieszkańców miasta. Ludzie, zajmujący się pochówkiem zwłok, zauważyli, że jeden z męczenników, pomimo odniesionych ran żyje. Cudem go odratowali. Był to Karol Szamański, z pochodzenia Węgier, który na pamiątkę ocalenia postawił krzyż. Widnieje na nim inskrypcja w języku węgierskim: „Na chwałę Boga kazał postawić Karol Szamański z żoną, z domu Nagy Magrit .” Ocalały po wojnie wyjechał na Węgry, ale w miejsce postawienia krzyża, często wracał. W latach 70 słuch o nim zaginął.
źródło: Gazeta Krakowska
KESZ to pojemnik mikro zawiera tylko logbook, zabierz coś do pisania
W celu jego zdobycia należy:
odczytać datę z pomnika i trzecią cyfrę, przyjąć jako A
odjąć trzecią cyfrę od czwartej, przyjąć jako B
FINAŁ ukryty na współrzędnych N 49 35.8(A)2 E 20 41.5(B)4