Dziś z trudnością można sobie wyobrazić że ten niepozorny kopczyk to pozostałość po strażnicy
typu motte. Każdy kto dojdzie do tego miejsca doceni doskonałe obronne jak i widokowe właściwości tego miejsca. Te właściwości doceniono również w średniowieczu budując tu malutką, najprawdopodobniejs drewnianą ( brak śladów murów) wieżę strażniczą, której zadaniem była ochrona traktu węgierskiego wijącego się poniżej wzdłuż rzeki Tarnawki. Drewniana wieża, możliwe że chroniona palisadą z ociosanych pni była dostępna tylko z jednej strony ( Waypoint TH1). Z pozostałych dwóch chroniły je strome stoki a z trzeciej przekop w grzebiecie wzgórza. Dziś przekop jest w dużym stopniu zniwelowany i można też dojść od góry (TH2). Absolutnie nie próbujcie podchodzić z innych miejsc niż wskazane waypointy bo tam czeka niemal pionowa ściana ze zwietrzałego zlepieńca.
Więcej o strażnicy, łącznie z ciekawą "rekonstrukcją" można znaleźć na
forum eksploratorzy.
Uwaga: Rowerem tylko od góry (TH2). Z mniejszymi dziećmi też od TH2 z tamtej strony trudność max 2