Open source item tracking for all geocaching platforms

GK type icon Yin (Traditional) by Talbot
Reference number
GK5410
Total distance
13053 km
Places visited
364
Born
12 years ago
Country track
(21) → (5) → (11) → (3) → (333)
Mission

Połączyć się z moim Yang

Found it? Log it!
Map

Caption: [Red flag] = start [Yellow flag] = trip points [Green flag] = recently seen


5 km
2 years ago / borek99
1 km
2 years ago / borek99

Nowe kesze w okolicy, po której zdarza mi się biegać, więc w piątkowy wieczór czas na trening. Tego zrobiłem nie po kolei, bo w tamtą stronę akurat po ścieżce kręciła się rodzinka. Z powrotem cisza i spokój, więc udało się przeskoczyć na drugą stronę. Lokalizacja dyskusyjna - skoro to seria pod rowery to IMHO lepiej byłoby kesza posadzić bliżej ścieżki, a nie po drugiej stronie drogi, gdzie nie ma sensownego dojazdu ani dojścia. Po pokonaniu zielska, rowu i drogi kesz znaleziony bez problemu.

2 km
2 years ago / borek99

Nowe kesze w okolicy, po której zdarza mi się biegać, więc w piątkowy wieczór czas na trening. Ten do poprawki na kiedy indziej. Bez telefonu i pomocy GPS-a szukanie bliżej nieokreślonej akacji w lesie akacji przy zapadającym zmroku nie należy do najłatwiejszych, więc po dłuższych próbach dałem za wygraną.

0 km
2 years ago / borek99

Nowe kesze w okolicy, po której zdarza mi się biegać, więc w piątkowy wieczór czas na trening. Tu za to błyskawicznie i bez problemu, obiekt już kiedyś w czasie biegania zwrócił moją uwagę, więc po podpowiedzi od razu wiedziałem gdzie szukać.

1 km
2 years ago / borek99

Nowe kesze w okolicy, po której zdarza mi się biegać, więc w piątkowy wieczór czas na trening. Tego jeszcze nie grali, żeby OC-owy gracz łapał FTF-a przed lokalnymi GC-owymi łowcami. Co jest - wszyscy na wakacjach? ;) Chwilę mi zajęło, bo bez telefonu i pomocy GPS-a ta podpowiedź niewiele zawężała obszar poszukiwań, ale po dłuższym wypatrywaniu kolejnych egzemplarzy udało się kesza w końcu wypatrzeć. A w środku zaskoczenie - logbook pusty, mój wpis pierwszy.

1 km
2 years ago / borek99

Rano czekając na kolejne olimpijskie konkurencje z nudów zajrzałem do c:geo, a tam kilka nowych keszy w okolicach, gdzie co jakiś czas biegam - no to po zakończeniu transmisji olimpijskiej czas na trening ;). Byłem pewny, że lokalni łowcy FTF-ów już się rano rzucili, więc nawet się nie spieszyłem. I ostatni dzisiaj, bo trzeba jeszcze zrobić obok parę podbiegów :P. Poszło sprawnie, choć bez GPS-a działając na czuja najpierw zatrzymałem się przy wcześniejszym słupku, po poprawce wybrałem ten co trzeba.

0 km
2 years ago / borek99

Rano czekając na kolejne olimpijskie konkurencje z nudów zajrzałem do c:geo, a tam kilka nowych keszy w okolicach, gdzie co jakiś czas biegam - no to po zakończeniu transmisji olimpijskiej czas na trening ;). Byłem pewny, że lokalni łowcy FTF-ów już się rano rzucili, więc nawet się nie spieszyłem. Bez telefonu ten dał mi się mocno we znaki - potencjalnych miejsc ukrycia parę było, ja nie mogłem wypatrzyć kesza, a bez GPS-a nie miałem podpowiedzi w którym z nich szukać. Miałem się już poddać, ale przypomniało mi się jedno istotne słówko z podpowiedzi i przeglądając jeszcze raz jedno z potencjalnych miejsc ukrycia udało się wypatrzyć co trzeba. Latem natura utrudnia zadanie, jesienią czy zimą będzie dużo łatwiej.

0 km
2 years ago / borek99

Rano czekając na kolejne olimpijskie konkurencje z nudów zajrzałem do c:geo, a tam kilka nowych keszy w okolicach, gdzie co jakiś czas biegam - no to po zakończeniu transmisji olimpijskiej czas na trening ;). Byłem pewny, że lokalni łowcy FTF-ów już się rano rzucili, więc nawet się nie spieszyłem. Tu też bez problemu, charakterystyczne miejsce ukrycia wypatrzone sprawnie, kesz podjęty szybko.

2 km
2 years ago / borek99

Rano czekając na kolejne olimpijskie konkurencje z nudów zajrzałem do c:geo, a tam kilka nowych keszy w okolicach, gdzie co jakiś czas biegam - no to po zakończeniu transmisji olimpijskiej czas na trening ;). Byłem pewny, że lokalni łowcy FTF-ów już się rano rzucili, więc nawet się nie spieszyłem. Bez telefonu trochę trudniej, ale tu akurat bez żadnych problemów - miejsce wytypowane od razu, chociaż po mocnym odcinku biegowym mogłem się machnąć w dacie w logbooku :P

1 km
2 years ago / borek99

Wczoraj zobaczyłem, że na mapie pojawiło się coś nowego, więc dzisiejszy trening biegowy poprowadzony tak, żeby chociaż symbolicznie o nowości zahaczyć. I ostatni na dzisiaj. Tutaj przed biegiem nie sprawdziłem który to przystanek i na miejscu najpierw obszukałem jeden, a dopiero później ten właściwy.