Cholerna szkoda...
...tak czy inaczej: jeśli kesz w tamtym urbeksie zostanie reaktywowany, to prędzej czy później zawitam do Izbicka i przy okazji dokonam reaktywacji GK.
FTF
Nocna eksploracja: pierwsza wzmianka o Sztolni Książęcej na zboczu Góry Krzyżowej pochodzi z roku 1502. We wnętrzu sztolni widać jeszcze ślady ręcznego kucia korytarzy dłutem...
Nocna keszoeksploracja pięciu sztolni w okolicach Złotoryi.
Trzecia, największa i najciekawsza z odwiedzonych dziś sztolni. Oczywiście nie obyło się bez eksploracji wszystkich korytarzy i zaułków: Była kapliczka / ołtarzyk, były pomiary dozymetrem (gdzieniegdzie porównywalne z odczytami z Prypeci w Strefie), wydrapane na suficie znaki bojowe (chyba) goblinów z Warhammera i niewątpliwe ślady po trollach, czyli butla po lubelskiej ananasowej (ananasowa? serio? i jeszcze 0,2…?).
Cholerna szkoda...
...tak czy inaczej: jeśli kesz w tamtym urbeksie zostanie reaktywowany, to prędzej czy później zawitam do Izbicka i przy okazji dokonam reaktywacji GK.
ÆR